《3》

538 24 19
                                    

P.O.V: Gavi 

Dzisiaj Postanowiłem napisać do  pewnej mojej fanki która jest księżniczką, tak więc kocham Pedriego ale on mnie nie. Napisałem do Eleonory żeby się z nią umówić na wieczór mam zamiar zrobić tak aby ta "randka " została przyłapana przez hieny dziennikarskie.

Długo nie musiałem czekać na odpowiedzi , oczywiście była ona pozytywna . Umówiliśmy się na 19 . Była 10 a więc mam jeszcze 10 godzin , ubrałem się w szare dresy i poszedłem grać w Fifę. Po 10 minutach otrzymałem wiadomość ,była od Petriego po prostu ignorowałem go nawet mu nie odpisałem i nie przeczytałem,  po tym jak moje serce zostało złamane  nie odzywa się do niego. Po 8 godzinach grania w Fifę Postanowiłem się przyszykować na "randkę".

Postanowiłem na niebieska koszule i czarne garniturowe spodnie . Wyszedłem z domu a mój szofer już był ,pojechałem do restauracji  Eleonora już była w środku siedziała przy stoliku czekając na mnie.Na jej widok poczułem odruch wymiotny ale cóż plan trzeba zrealizować . Weszłam  do środka restauracji  i od razu podszedłem do Eleonory , ta kiedy mnie zobaczyła rzuciła mi się na szyje kiedy zobaczyłem z nią dziennikarza od razu oddałem przytulasa. Po 20 minutach wyszliśmy z restauracji a tam zaatakowała nas chmara dziennikarzy  na pożegnanie pocałowałem Eleonorę w rękę i udałem się  do mojego szofera jestem ciekawy jutrzejszej gazety i reakcji Pedriego oraz stalkera .

Pedri:Nie wiedziałem że czujesz coś do tej małpy zawsze mówiłeś że jest pustym plastikiem .

Do Pedriego: A ja nie wiedziałem że jesteś gejem.

Postanowiłem zignorować Pedriego .Znowu dostałem wiadomość tym razem od Pasożyta.

Pasożyt : Jeszcze zobaczymy kogo kochasz kochanie:*

Na tą wiadomość przewróciłem oczami i otrzymałem nową.

Pasożyt :Za to przewracanie oczami będzie czekać cię kara jak dla mnie przyjemna.

Do pasożyta : Hahaha bardzo śmieszne.

P.O.V Pedri 

Byłem zły na Gaviego ale wiem jak się na nim zemścić jutro jest impreza w klubie z okazji urodzin jednego z zawodników .Na pewno Gavi się upije a wtedy będę mógł go porwać. 

____________________________________

Dzisiaj jest ten dzień kiedy Gavi i ja będziemy w końcu  razem , impreza jest o 20 a więc mam dużo czasu .Wstałem  z łóżka i poszedłem do kuchni zjeść śniadanie i oglądać serial . Na blacie w kuchni zobaczyłem gazetę na pierwszej stronie oczywiście był mój ukochany z tym plastikiem. 

"Kolejna sensacja następczyni tronu jest w związku z piłkarzem z fc Barcelony . Wczoraj zostali przyłapani na randce w restauracji kiedy Gavi żegnał się z monarchinią ucałował ją w dłoń."

Po przeczytaniu gazety wrzuciłem ją do kosza  , zjadłem śniadanie i zacząłem oglądać serial.

Skończyłem o 19 czyli mam jeszcze godzin poszedłem  więc się ogarniać najpierw umyłem się zrobiłem fryzurę.  Ubrałem czarna koszule i czarne garniturowe spodnie do tego złoty zegarek na rękę i 2 złote sygnety. Wziąłem czarna marynarkie do ręki kiedy byłem gotowy wyszedłem z domu dając znak ochronie że w razie czego będę dzwonić. 

Dojechałem już na miejsce kiedy weszłam do klubu już każdy był nawet Gavi . Kiedy go ująłem normalnie tchu mi zabrakło wyglądał tak pięknie i uroczo był ubrany w białą koszulę i czarne garniturowe spodnie.Był już piany owszem spuźniłem się ledwo 30 minut przez korki ale żeby w tak krótkim czas się zdążył  najebać , no nieładnie Gavi .

Nagle stało się coś co mnie zamurowało Gavi podszedł do mnie i mnie pocałował każdy się na nas patrzył od dawna nas uważają za parę a teraz to myślą sobie że naprawdę na jesteśmy chciałbym żeby  tak było . Oddałem pocałunek Gaviemu  a ten tylko chwalił mnie za rękę i zaprowadził do jakiegoś pokoju.

-Gavi Nie rub tęgi jesteś piany będziesz żałował.

-Pedri kocham cię chcę cię teraz . Pozwól mi krzyczeć twoje imię.

-Muszę cię ukarać bo jesteś niegrzeczny .

Popchnęłam go na ścianę I złączyłem nasze usta w namiętny pocałunek w którym dominowałem . Gavi zaczął odpinać mi guziki z koszuli szybko to mu poszło bo po paru sekundach byłem beż koszuli .Zacząłem błądzić po szyi  Gaviego zostawiając mokre pocałunki. Nagle zerwał z niego koszulę i wróciłem do pozostawiania mokrych śladów na jego szyi. Gavi zaczął cicho jęczeć moje imię .Niestety nam przerwano bo do pokoju wyszedł mój ochrona. Byłem wściekły na niego bo przerwał mi tak piękna chwilę. Gavi I tak był śpiący wziąłem nasze rzeczy przerzuciłem Gaviego przez ramię ten jednak się wiercił lecz szybko przestał po tym jak dostał klapsa w pośladki . Wyszedłem z Gavim z klubu umieściłem go na tylnych siedzeniach ponieważ już spał sam usiadłem koło niego. Ochroniarz odpalił samochód i udaliśmy się do jednego z moich domu. 

Razem na zawszeOù les histoires vivent. Découvrez maintenant