Mijały dni i z czasem wszystko się uspokajało no nie całkiem wieść o tym że Sun Music to ja rozniosła się jak błyskawica .Rozniosło się nie tylko w szkole lecz w całym mieście a może w jeszcze kilku mniejszych miasteczkach .Często zadawali mi pytania typu.
Uczeń- czemu się ukrywałaś ?
Ktoś- podpiszesz mi się w zeszycie?
Uczeń- masz chłopaka?
Chłopak- mogę zrobić sobie z tobą zdjęcie?
Kobieta- czemu zrezygnowałaś ?
Chłopiec- uwielbiam cię tak jak moja siostra , zazdroszczę ci że się nie bałaś ujawnić, ja pewnie bym się trząsł i nie dał rady .
Dziewczynka- uwielbiam twoje wykonania i mam nadzieje że znowu zaczniesz pisać .
Cały czas zadawali mi praktycznie podobne pytania aż mnie zaczynało to irytować lecz nie tylko mnie ponieważ grupa Kastiela miała tak samo , ich fani nie dawali im spokoju a najbardziej dziewczyny .Byłam poirytowana jak jakaś flądra w obcisłym ubraniu uwieszała się na Kastiela .Alexy chcąc nabijać się z brata cały czas się wygłupiał.
Dziew- macie dziewczynę?
Al- Lysio niestety ma dziewczynę lecz drogie Panie mój brat jest wolny , jeśli chcecie jego numer proszę się ze mną skontaktować.
Arm- ALEXY!
Al- a jeśli chodzi o naszego bad boya ...- no nie nie wytrzymam!
Le- Alexy dosyć ! Przestał robisz większe zamieszanie!
Dziew2 - a ty to kto?
Dziew - chwila ja cię kojarzę to ty Sun Music
Al- zgadza się i moja przyjaciółka i ,,była ,,naszego bad boya !
Le- właśnie ,,była,, więc nie interesuje się tym co go dotyczy więc narazie .- odwróciłam się napięcie i poszłam na zajęcia , lecz nie mogłam się skupić ponieważ moja głowa myślała tylko o jednej osobie którą był Kastiel .Cały czas próbowałam o nim nie myśleć powinnam mieć go gdzieś lecz ...,dlaczego nie mogę o nim zapomnieć? NORMALNIE BRAWO IDIOTO SPRAWIŁEŚ ŻE NIE MOGE WYBIĆ CIEBIE Z MOJEJ GŁOWY! Ocknęłam się nagle i ...Kiedy ja to narysowałam?! To był autoportret Kastiela , no świetnie widać że nie mogę kontrolować tego co robię .
Faraz- Lea?- zakryłam swój notes i podniosłam głowę
Le -t-tak?
Faraz- nie słuchasz jak cię wołałem kilka razy
Le- przepraszam , zamyśliłam się
Faraz- właśnie widzę , ciekawe mnie co ci3 tak ciekawiło że nie słuchałaś . O notes mogę zobaczyć?- nie nie nie jeśli się wyda to ....
Le- nie!
Faraz- wybacz lecz muszę to skonfiskować
Le- niemowy tam są moje prywatne rzeczy!
Faraz- lea byłaś tak zamyślona czymś, może chcesz podzielić się z tym z klasą - błagam odpuść wreszcie!
Amb- ciekawe co tu jest
Le- EJ oddawaj!
Amb- UPS - rzuciła notatnikiem i upadł otwierając się na szkicu Kastiela! To mam przerąbane!
YOU ARE READING
Początek Końca ( moja historia że słodkim flirtem ) Kastiel
PoetryKiedy w młodości byłam mała uwielbiałam superbohaterów ale skończyłam z tym po moich 11 - stu urodzinach . Mojego tate przenieśli do innego miasta z powodu pracy , mam dwóch wkurzających braci Markusa i Nevila często się kłóciliśmy o głupoty ale , z...