Bladość jej skóry
Tak pięknie niedostępna,
tak okrutnie bliska
Chłodna ostrość mięty kłująca język
I łaskocząca podniebienie
Gryzie jak ciepły sweter
Skostniała rozkoszGłodna jej obecności
Głodna jej goryczyWyciszająca jak suchy śnieg dusza
Jak chłodny płomień unosi się nad jej głową
Ach te oczy
zmarznięty Świteź którego tafla odbija tylko to
co zechce
Pochłania bardziej z każdą sekundą
Zdradliwe jak jedna mroźna noc
I białe lilijeJak sztuka onieśmiela i doprowadza do szaleństwa
Ta myśl szarpie mą duszą odkąd pamiętam
Nie da mej głowie spokoju
Póki nie poczuję jej piekielnego chłoduZnowu
![](https://img.wattpad.com/cover/323562807-288-k975530.jpg)
YOU ARE READING
Teenage Romance type of vibe
Poetrysłowa różne takie, czasem ładne czasem mniej, ale vibe mają potężny