7

57 0 2
                                    

Nie czekając na odpowiedź uciekłam na górę wziąć kąpiel i ubrać się, musiałam jak najszybciej wyjść z tego domu i odetchnąć


Siedzę na ławce w parku i czekam na Maję, która jak zwykle się spóźnia. Ta dziewczyna jest moja przyjaciółką i wiem że mogę jej powiedzieć wszystko ale zastanawia mnie jakby zareagowała na to co  się działo w domu Bartka. Przecież takie sytuacje nie są normalne, że patrzy się na przyjaciela tak długo czy jak on to powiedział ślini się, A tym bardziej nie powinien siedzieć w mojej pieprzonej głowie tak długo.

Podczas moich rozmysleń zauważyłam w oddali Maję więc ruszyłam w jej stronę

-Hej kochana- przywitała mnie uśmiechem, na który pokazałam od razu swój
-Hej, chodźmy coś zjeść bo umieram z głodu

Po dotarciu do McDonalda i zamówieniu usiedliśmy z tacami przy wolnym stoliku
-Wiesz że byśmy nie widzieli się przez całe wakacje?- zapytałam po skończonym posiłku
-Co? Dlaczego?- Majka z pełnymi ustami i zdziwioną miną wyglądała przekomicznie
-Moi rodzice stwierdzili, że jedziemy na wakacje do babci i nie miałam nic do gadania, nawet nie chcieli mnie zostawić samej w domu, co jest poprostu śmieszne bo przecież nie mam 5 lat- zaśmiałam się pod nosem
-No dobra to zrozumiałe bo też bym się bała zostawić Cię samą w domu z tymi twoimi głupimi pomysłami- na zdanie brunetki przekręciłam oczami ale uśmiechnęłam się bo jest w tym trochę prawdy - Ale wróćmy do tego że miało Cię nie być A jednak jesteś, więc co? Zgodzili się jednak na twój samotny pobyt w domu?
-No właśnie nie, ale jak Ci powiem gdzie aktualnie mieszkam przez wakacje to błagam nie krzycz okey?-dziewczyna od razu energicznie pokiwała głową na tak- Więc przez najbliższe 2 miesiące od wczoraj śpię u Bartka- po skończeniu tego zdania czekałam na jakąś głośną reakcję że strony przyjaciółki ale nic takiego się nie stało.

Przez parę minut Majka nad czymś myślała, gdy w końcu się odezwała
-To dlatego nie przyszedł na imprezę wczoraj mimo że zapraszała go Anka bo- nie dałam dziewczynie dokończyć bo po pierwsze owszem jak to każdy facet Bartek też lubiał jak dziewczyna rozkładała nogi dla niego, a po drugie była impreza i nikt mnie nie poinformował o tym?
-Była impreza A ja nic nie wiem?
-Bartek powiedział że przyjedzie z Tobą więc myślałam że wiesz o niej. Ale wróćmy do tego że wiem już teraz przynajmniej że to prawda co powiedział mi Michał- uśmiechnęła się tak szeroko, że aż trochę to było straszne
-To co powiedział Michał? Czyli co?- zapytałam

Czy Mogę Cię Kochać?Where stories live. Discover now