5

92 2 0
                                    

-No ja tylko zapytałem- uśmiechnął się i kontynuował- Decyzja należy do państwa A ja już muszę uciekać. Do widzenia

Stałam jak wryta i patrzyłam tylko na to jak on opuszcza nasz dom

BARTEK 

-Jaki ja jestem głupi Boże- tak gadam sam do siebie. Co mi w ogóle przyszło do głowy żeby zaproponować takie coś. Pewnie teraz rodzice Jessici pomyślą sobie że jestem jakimś idiotą. Serio czasami powinienem się ugryźć w język zanim się odezwie.
-Bartek zejdź na dół Natalia do Ciebie- usłyszałem głos mamy z dołu
Gdy schodziłem po schodach zauważyłem ją jak rozmawia z moja mamą która spojrzała na mnie i się uśmiechnęła szeroko
-jejku to naprawdę bardzo miłe z twoje strony synu że zaproponowałeś zamieszkanie u nas przez okres wakacyjny żeby. Nie wiedziałam że jestem aż tak miły-zaśmiala się na końcu ale wiedziałem że tylko żartuje
-To może ja pokażę jej pokój żeby się rozpakowała- podrapałem się w tym głowy bo nie wiedziałem jak wyjść z tej niezręcznej sytuacji gdzie mama patrzyła na nas jakbyśmy byli parą, A nią nigdy nie będziemy

Gdy pomogłem jej rozpakować już rzeczy pograliśmy trochę w wyścigi i nim się obejrzeliśmy było już ciemno także poszedłem się wykąpać. Gdy leżałem na łóżku ktoś zapukał w drzwi od pokoju i powiedziałem proszę. Za drzwi wyszła ona w samej męskiej dużej koszulce i zapytała czy może posiedzieć jeszcze u mnie w pokoju bo nie jest śpiąca

NATALIA

Leżałam na łóżku i kreciłam się bo nie mogłam usnąć więc poszłam zobaczyć czy nie śpi Bartek. Zapukałam delikatnie i usłyszałam proszę
-Hej mogę jeszcze z Tobą posiedzieć bo nie mogę usnąć i nie jestem jeszcze śpiąca?
-Tak jasne wejdź

Usiadłam na łóżku i zaczęliśmy rozmawiać i nie wiem kiedy usnęłam obok mojego przyjaciela

-My jedziemy będziemy wieczorem!- usłyszałam krzyk z dołu i natychmiast usiadłam gdy dotarło do mnie gdzie jestem
Spojrzałam na chłopaka który jeszcze spał i przyjrzalam mu się. Był taki uroczy gdy spał, taki spokojny
Co ja robię, zadalam sobie to pytanie w myślach, to nie jest normalne że patrzę na swojego przyjaciela jak śpi. Muszę zejść na dół napić się kawy bo chyba jeszcze się nie obudziłam

Czy Mogę Cię Kochać?Where stories live. Discover now