༻⚜︎༺
Dylan nie cierpi Królewskiej
rodziny wraz z kolegą lubią pakować się w szkole w różne tarapaty.
Thomas jest księciem z królewskiej rodziny Bersley,rodzice zapisują go do normalnej szkoły aby trochę musiał się poczuć jak normalny człowiek...
Oups ! Cette image n'est pas conforme à nos directives de contenu. Afin de continuer la publication, veuillez la retirer ou télécharger une autre image.
༻༻༻♛༺༺༺
Witam nazywam się Dylan Clark Stilinski
Jestem zwykłym nastolatkiem, który ciągle musi zamieszać się w kłopoty.
Od zawsze moim marzeniem było zostać pisarzem ,gram również w drużynie piłkarskiej jestem kapitanem drużyny jako kapitan drużyny idzie mi bardzo świetnie nie mam żadnego problemu w tym.
Chodzę do liceum właśnie ukończyłem 17 lat,jestem popularny w szkole wręcz wszyscy mnie kochają dziewczyny na mnie lecą mam sporo znajomych fajnie się z nimi wszystkimi dogaduję ale moim najlepszym przyjacielem jest Minho.
Czuję że odkąd się poznaliśmy to jesteśmy jak biologiczni bracia,współpracujemy razem i lubimy sobie pożartować na lekcji z nauczycieli oraz chodzimy razem na różne imprezy aby trochę się odprężyć raz Minho powiedział mi że jest gejem i że nie przepada za kobietami wolał mężczyzn.
Powiedział mi że wpadł taki jeden chłopak mu w oko,kiedy go pytałem kto to taki to on odpowiedział mi że to nie jest moja sprawa,więc aby się z nim nie kłócić wolałem już sobie odpuścić.
Ja Natomiast mam dziewczynę nazywa się Stella,jest blondynką w błękitnych oczach lubi często ubierać na sobie obcasy a jej uroda była olśniewająca jak gwiazdy na niebie mam szczęście że wybrałem taką wybrankę jak ją zawsze wyźlizgiwałem się z jakieś lekcji abym mógł z nią się obciskiwać, ciągle musiałem mieć pomysł na jakiekolwiek wymówki aby nauczyciel mi uwierzył chodź to było ciężkie jakoś mi się to udawało nie wiem jak nauczyciele muszą być aż tak naiwni aby uwierzyć uczniowi na takich kłamstwach.
Tylko jedynie Minho wiedział o tym że ja wyźlizgiwałem się z lekcji tylko po to by się obciskiwać z Stellą.
-hej stary - przywitał się Minho.
-hej Minho - odwzajemniłem przywitanie.
-Stary słyszałeś że ta baba z biologii chcę nam zrobić dziś nie zapowiedział kartkówkę? a już myślałem że sobie odpocznę - powiedział zasmucony Azjata.
-Nie wiem jak ty ale ja nie planuje być na tym sprawdzianie - powiedziałem swoim obojętnym tonem.
-Czyli co sugerujesz że - nie zdążono mu dokończyć bo mu przerwałem.
-Dokładnie wchodzisz w to stary? - powiedziałem do swojego kumpla z wyrazem na twarzy mówiący "proszę"
-Zgoda ale żeby to było ostatni raz bo przecież wiesz że to nie nasze pierwsze wagary w które wpakawują nas w kłopoty przez twoją głupotę - powiedział z cwaniackim uśmiechem mój kolega.
