Podłe podszepty bezwstydnie zwiodły
Nastawiły bestialsko przeciwko niemu
Temu co wyrwał z pułapki apatii
Temu co wyrwał z bezsensu bezkresu
Na kolana padałam dniami nocami
Na kolana padałam w gorącej podzięce
Na kolana dziś padam choć bolą piekielnie
Na kolanach dziś błagam o przebaczenie
![](https://img.wattpad.com/cover/318654656-288-k845574.jpg)