Y/n pov:
Obudziłam się o 8:00. Mój wzrok był zamglony, przyzwyczaiłam oczy do światła. Wtedy drzwi do mojego pokoju otworzyły się z hukiem. Wbiegł rozczochrany Dustin i wydarł się na cały głos:
- Y/n wstawaj spóźnimy się do szkoły!
- Chol€ra - mruknęłam pod nosem.
Nie chciałam się spóźnić pierwszego dnia szkoły. Szybko podbiegłam do szafy ubrałam czarne długie dżinsowe spodnie oversize, czarną bluzę z białym znakiem zapytania, szare conversy i naszyjnik z greckim okiem oraz kilka bransoletek i pierścionek (bardzo lubię nosić biżuterię). Podeszłam do lustra i zaczęłam się malować, uczesałam swoje średniej długości ciemno brązowe loki i pobiegłam po schodach w stronę wyjścia.
Dustin już czekał w moim samochodzie i tylko mnie pospieszał.
- No szybciej stara bo na prawdę się spóźnimy. Jest 8:50 a na 9:10 mamy pierwszą lekcje. A poza tym wyglądasz jak jakaś damska kopia Eddiego . ( do szkoły od domu Dustina a teraz także mojego jechało się około 15 minut)
Wsiadłam za kierownicę i zaczęłam jechać w stronę liceum w Hawkins.
- Przymknij się bo proboje się skupić.
*Już w szkole*
Biegliśmy korytarzem w stronę sali od geografii napotykając przy okazji Mike'a i Will'a.
- Siema chłopaki żucił w biegu Dustin-
- Nie ma czasu na gadanie lepiej biegnij-
*zadzwonił dzwonek*
W ostatniej chwili wbiegliśmy do klasy i usiedliśmy w ławkach. Chwilę po nas do klasy wszedł wysoki brunet w koszulce z napisem „Hellfire Club“.
- Ej Dustin - szepnęłam zaciekawiona.
- Co chcesz stara? -
- Kto to do chol€ry jest? -
- To jest właśnie Eddie. Poznasz go i resztę moich przyjaciół na przerwie na lunch.
___________________________________________
A oto i pierwszy rozdział który ma tylko 255 słów. Mam nadzieję że was to zaciekawiło ❤❤❤
CZYTASZ
~~~ Zakochałaś się? ~~~ Eddie Munson ~~~
Teen FictionWcielasz się w postać Y/n Henderson, przyjeżdżasz do Hawkins i przeżywasz niesamowite przygody że swoim bratem Dustinem i jego przyjaciółmi.
