Prolog

45.8K 758 121
                                    

Księżyc był czymś strasznym.
Jako dziecko bałam się go, bo babcia opowiadała mi o nim niestworzone historie, których jako pięciolatka nie powinnam usłyszeć. Wiele lat temu mówiono o nim syn księcia, co powodowało nasilenie jego znaczenia. Zawsze było w nim coś intrygującego, coś co człowiek chciał zobaczyć jak najbliżej, ale z drugiej strony przerażał tym, że pojawiał się tak rzadko. Nie chciał pokazać swojego prawdziwego oblicza, pokazywał się z dala, nie odsłaniając całego siebie. Dzielił się swoim wyglądem, by zachłanne oczy człowieka mogły go doświadczyć.

Tak samo było z nami, ludźmi, ale różniliśmy się od siebie jedną rzeczą. Byliśmy naiwni, bo odsłanialiśmy prawdę o sobie za szybko, wierząc w to, że ten człowiek przed którym się odsłaniasz, będzie cię szanował i kochał takiego, jakim jesteś. To był błąd w egzystencji człowieka, okłamywaliśmy sami siebie tym, że ktoś inny nie potrafił nas pokochać bez całej prawdy. Dajemy całą swoją duszę z boku obserwując, jak bardzo staje się zagubiona i zraniona, przez tego, w którego cicho wierzyliśmy.

Dlatego ja Naomi Moore, mam wiele nieodkrytych tajemnic, które są głęboko zakorzenione w moim sercu, którego nie odsłaniałam nikomu. Moje serce było tylko i wyłącznie moją własnością, która posiadała mrok, tkwiąc tam przez osiemnaście lat mojego życia. Gdy odsłonię tą prawdę, dostanę litość, której nienawidziłam. Litość stała się moim wrogiem, z którym walczyłam od lat i za wszelką cenę chciałam stanąć na najwyższym podium tego konkursu.

Konkursu, w którym wygraną było życie.

Sensitive Heart| PRZEDSPRZEDAŻWhere stories live. Discover now