~4~

138 11 4
                                    

Dom Ronodina, godzina 22.22

Ronodin: *pije kawę*

Sfinks: *wchodzi przez otwarte okno* Bążur.

Ronodin: *oblewa się kawą* CO TY TU ROBISZ!?

Sfinks: O królu i władco przepraszam cię nie chciałem-

Ronodin: WYNOCHA

Sfinks: Ale ja mam list

Ronodin: To daj i idź sobie.

Sfinks: Ale przez okno?

Ronodin: A co nie?

Sfinks: Ale to jest z 10 pięter do ziemi...

Ronodin: Wlazłeś to wyleziesz.

Sfinks: *płacze i wychodzi*

Po chwili słychać wrzask i Sfinks spada z 10 piętra na ziemię.

Ronodin: Zdarza się. *otwiera list i zaczyna czytać*

Ronodin: *bierze telefon i dzwoni do Vanessy* Halo, Vanessa?

Vanessa: CZEGO CHCESZ?

Ronodin: Możesz się tak nie drzeć?

Vanessa: JESTEM NA IMPREZIE *w tle muzyka disco-polo*

Ronodin: Weź wyjdź stamtąd na chwilę bo mam ważną sprawę do przekazania.

Vanessa: No dobra. *wychodzi* teraz lepiej?

Ronodin: Tak. A więc pamiętasz że jutro jest spotkanie w lesie ze Śmieciami?

Vanessa: No tak.

Ronodin: To spotkasz się z Warrenem.

Vanessa: Co. Z tym nudziarzem?

Ronodin: Tak. Pamiętaj że trzeba go załatwić.

Vanessa: Pamiętam. Będę gotowa. *rozłącza się*

Pleśniobór, czyli Baśniobór inaczej |ZAWIESZONE|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz