Jesteś Y/N. Na początku historii masz 17 lat i po przyjęciu urodzinowym twojego młodszego brata (które odbywało się w daycare) rodzice zapominają o tobie i zostawiają cię tam. Nikt nie wie, że tam jesteś oprócz jednej, No a może jednak dwóch osób...
Przede mną stała wysoka postać. Wyższa niż Sundrop i Moondrop. Połowa jego ciała wyglądała jak Moon a druga połowa jak Sun. Wpatrywałam się w niego próbując pojąć czym a raczej kim jest. -Y/N?- odezwał się głos Moon'a -Uh. Tak? Ale... kim ty jesteś? -Nazywam się Eclipsa. Jestem jak Sun i Moon w jednym-tym razem mówił głos brzmiący jak mieszanka ich głosów. -Um.. No dobra, ale chcę pogadać z Moonem... -No to mów- głos znów się zmienił i ponownie brzmiał jak Moondrop - Y/N wybacz mi. Myślałem, że tego chcesz- przerwałam mu. -Bo chciałam.. ale nie dałeś mi czasu. Eclipsa zarumienił się, nagle światło się wyłączyło i zobaczyłam przed sobą Moon'a. Zbliżył się do mnie, złapał mnie za rękę i zaprowadził do pokoju z łóżkiem. Usiedliśmy obok siebie i zaczęliśmy się całować. Moon zdjął swoją koszulę a następnie moją. Objął mnie i przysunął nadal całując. Położyliśmy się a ja zaczęłam zsuwać jego spodnie. _____________________ Wybaczcie że to takie krótkie. Chcecie coś 18+ w kolejnej części?
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
