426 12 0
                                    

Pov Kinny
byla 14.20 gdy wstalem dziewczyna jeszcze spala wiec stwierdziłam ze pojde na dół i zamowie nam jakieś jedzenie o 15 przyszlo jedzenie Lena jeszcze spala
rozlozylem jedzenie na stole i poszłem po dziewczyne

Pov lena
- halooo Lena wstajemy niespodzianka na dole czeka
jaka kurwa niespodzianka
- no juz juz wstaje- wstalam z łóżka i poszlam na dół z chłopakiem
- ooooo kinny słodko- powiedziałam przytulając go
- siadaj i jedz
- dobrze juz sie robi- zaczęliśmy jesc nasze siadanie bardzo dobre

- najadłem się to co spac
- ja tez aleee nie jedziemy gdzieś
- gdzie
- po nypla
- a juz myślałem no dobra to idz sie ubrać- poszlam na górę wzięłam prysznic i sie pomalowałam
- ile jeszcze- krzyknął chlopak
- juz juz schodzę- powiedziałam schodząc z schodów- zadzwonię do Karola zeby się szykowal- no i tak zrobilam
- debilu my juz będziemy jechać za jakieś 30 min będziemy moze mniej kinny prowadzi wiec różnie
- dobra ja juz jestem gotowy pa- rozlaczyl sie

- samochód wrocil jak dobrze
- dokładnie tak wsiadaj
weszliśmy do samochodu ja na miejscu pasażera
- wiesz gdzie jechac?
- no nie wiem wez mi w nawigację- wpisałam chłopakowi adres i ruszyliśmy
- kinny a może kota sobie kupimy
- sobie?
- no sobie znaczy i tak u mnie siedzimy wiec no
- wiesz co mysle ze poczekamy jeszcze z zwierzętami
- no coz chociaż próbowałam- chłopak sie na mnie spojrzal i uśmiechnął

gdy dojechaliśmy brat juz czekal przy bramie
otworzyłam okno- no co palisz?
- cichaj siostra siema Kinny
- hej hej
- ile ty masz lat ze palisz nie urosniesz a i tak jestes niski
- no ty jesteś niska
- jestes niska bierz do pyska- powiedzial po cichu Kinny dla żartu
- słyszałam
- ja tez słyszałem dobrze powiedziałeś ile razy sie juz jebaliscie
- okrągłe zero- powiedziałam
- tak tak a miałaś sie w nim nie zakochiwac
- ktoś powiedzial ze Kinny mi sie podoba albo ze sie w nim zakochałam? nie no to co ty pierdolisz mi teraz
- no a te zdjecia i ti ze jest u nas 24/7
- przyjaciele braciszku przyjaciele
- juz przestaliście?
- nie- powiedział oburzony Nypel
- no to mow
- ja nie chce żebyś odeszla w świat zakochany i jeszcze z nim znaczy kinny jestes fajny przystojny ale No nie
- aha no dzieki stary
- rozumiem cie ale ja się w nim nie kocham ani on we mnie wiec nie widzę problemu który masz do mnie i do niego wiec prosze cie uspokój sie
kinny jedzmy już

dojechaliśmy do domu brat poszedl do siebie od razu a ja z kinnym do mnie
- Lena jedziemy gdzieś
- gdzie tym razem
- a nie daleko chodźmy- wstal łapiąc mnie za rękę żebym wstala
- ide do Karola mu powiedzieć

- my jedziemy proszę nie zapraszac nikogo ani nigdzie nie isc
- ta no i co jeszcze
wyszlam z jego pokoju I poszlam do samochodu

- kurwa- krzyknęłam
- co sie stało kochanie moje
- nypel sie stal wkuria mnie dzis bardzo
- ah nie przesadzaj przynajmniej powiedzial ze jestem przystojny
- ciekawe czy zeby się z problemu wywiązać czy serio
- aha czyli uważasz inaczej taka jestes
- nie no jestes ale No ciekawe
- tak tak tlumacz sie
- a wez- odwróciłam sie w stronę okna
- ej co ty obraziłaś sje
- może wiec cicho
- ah te dziewczyny- pokazałam mu środkowego palca
- ej no nie obrazaj się- zlapal mnie za brodę i zrobil  tak aby ja niego sporzala no i tsk sie stalo spojrzałam w jego niebieskie oczy a on w moje i moje usta tak na zmianę no wiadomo o co chodzi
- ładne masz oczy- powiedziałam zeby zlikwidować  tą cisze
- dziękuję ty tez - i wtedy jep moja głowa o okno nie powiem ze nie bolalo

he is perfect Where stories live. Discover now