▪︎Prolog▪︎

97 11 0
                                    

Felix ułożył głowę na kolanach swojego najlepszego przyjaciela Changbina. Mieszkali razem odkąd poznali się na studiach. Felix poszukiwał pokoju do wynajęcia, a Changbin sam wynajmował spore mieszkanie w centrum Seulu. Blondyn był studentem kryminalistyki na uniwersytecie Seulskim, natomiast jego współlokator studiował medycynę na tym samym uniwersytecie. Po ukończeniu studiów Changbin podjął rezydenturę w Szpitalu SungDae. Drugi z chłopaków po zakończeniu nauki na uniwersytecie, pracował w kilku różnych komendach policji, pomagając przy jakiś błahych śledztwach dotyczących zaginionych zwierząt lub kradzież pieniędzy. Przecież nie po to męczył się tyle lat na uczelni by rozwiązywać sprawy takie jak ta "obrabowanego" mieszkania jakiejś staruszki, która po prostu zapomniała że schowała pieniądze w inne miejsce. Felix chciał dostać w swojej ręce prawdziwą kryminalną zagadkę-porwanie lub morderstwo. Jego marzenie mogło się spełnić gdy zadzwonił telefon. Chłopak podniósł się z kolan przyjaciela i podszedł do stołu, na którym leżał dzwoniący telefon. Na ekranie widniał nieznany mu wcześniej numer przez co chwilę zawahał się czy odebrać. Ostatecznie podniósł telefon, odebrał i przyłożył do ucha.

- Halo?- powiedział z niepewnością w głosie.

- Dzień dobry, czy rozmawiam z Panem Lee Felixem? - zapytał tajemniczy głos w słuchawce.

- Tak, a kto mówi? - rzekł zaskoczony chłopak, nie sądził że ktoś obcy zna jego imię.

- Z tej strony Christopher Bang, jestem komisarzem Seulskiej policji. - przedstawił się nieznajomy - Mam dla ciebie propozycję pracy u nas jako detektyw.

- Z wielką chęcią przejmę tą propozycję - odpowiedział Felix, nie miał nic do stracenia gdyż był to ostatni komisariat w jego mieście, na którym jeszcze nie pracował - a kiedy mógłbym umówić się na rozmowę próbną ?

- Dziś o 16 pasuje? - zapytał Chris.

- Tak, oczywiście - odpowiedział młody detektyw.

- I tak pewnie przyjmiemy cię z marszu, ponieważ potrzebujemy dobrego i bystrego człowieka do pracy nad sprawą, o której pewnie już słyszałeś - powiedział komisarz Bang.

- Chodzi o to rzekome zaginięcia dwóch osób? - chłopak wiedział że to o tą sprawę chodzi, gdyż była ona głośna na cały kraj.

- Tak, potrzebujemy naprawdę dobrego detektywa do rozwiązania tej sprawy.

- Jasne dam z siebie wszystko by pomóc odnaleźć zaginionych.

- Dobrze więc zobaczymy się dziś o 16 na komisariacie.

- Dobrze, do widzenia.

- Do widzenia - rzucił krótko Bang i się rozłączył.

Felix odłożył telefon i wrócił do salonu gdzie dalej siedział jego przyjaciel.

- Kto to dzwonił? - zapytał współlokator.

- Komisarz policji, mają dla mnie pracę na tym starym komisariacie na przeciwko naszej ulubionej knajpy.

- Gratulacje może w końcu będzie to praca, która ci przypadnie do gustu.

- Oby tak było, umówiłem się dziś na 16 na rozmowę próbną, wiec mnie nie będzie.

- Jasne, weź sobie klucze do mieszkania jeśli zamierzasz wrócić późno - usłyszał Felix gdy przyjaciela nie było już koło niego w salonie, gdyż poszedł do sypialni w wiadomym celu.


Witam wszystkich w nowym opowiadaniu.
Chcę powiedzieć że książka jest pisana w lutym, a planuję opublikować ją w dzień premiery albumu, więc pewnie czytacie to już po premierze albumu wiec możecie mi napisać w kom jak wam się podoba nowy album.
Książka oczywiście zainspirowana zapowiedzą nowego albumu Stray Kids.
Od dnia premiery rozdziały będą wpadać raz w tygodniu jeszcze nie wiem w jaki dzień ale to ustalimy później.
Mam nadzieję że książka wam przypadnie do gustu.

~Hosu

Oddinary | Stray Kids | Hyunlix |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz