After | JAKEHOON

After he left

Minho przywitał mnie z kopertą w dłoniach.

Upadłem na kolana.

To nie mogła być prawda.

"Jeżeli ja z nim być nie mogę, nikt inny z nim nie będzie"

Wszystko brzmiało jak jakiś koszmar.

Mój Sunghoon miał odpowiadać za to, że ja go kochałem?

Nie pamiętam z tego momentu wiele, jedynie to, że Lee Minho zawołał wtedy swojego narzeczonego aby oboje mogli pomóc mi wstać.

Poczułem jakby mój świat się zawalił.

Sunghoon był zagrożony.

Jego życie było zagrożone z mojej winy.

Minho nie był typem osoby która okazywała uczucia wyjątkowo łatwo.

Natomiast tym razem dziesięć minut siedział przytulając mnie na kanapie.

Nie zaliczę ile razy mówił mi, że wszystko będzie dobrze.

- Znajdziemy go.

Wyszeptał, a ja wiedziałem, że nie spoczne dopóki nie dowiem się co się stało z moim ukochanym.

Sim Jake:

Ja wiem, że nie odszedłeś z własnej woli.

Ja wiem, że gdzieś tu jesteś i tylko czekasz aż cię odnajdę.

Za bardzo mnie kochałeś aby mnie zostawić.

A ja za bardzo cię kocham aby zostawić ciebie.