rozdział 2

124 5 2
                                    


T/I i Shoto spotykali się codziennie w tym samym miejscu. Jednak trzy tygodnie przed egzaminami wstępnymi do U.A T/I musiała siedzieć w książkach całymi dniami a często też nocami ,przez to nastolatka nie spotykała się z Todorokim tak często.

Shoto - T/I ...odpuść sobie...zdasz jak nic!

T/I - ja tam wolę być przygotowana! Prócz praktycznego ,jest jeszcze teoria!

Shoto - iiiii...co z tego?
T/I - wiesz, nawet jak będę miała dobry wynik z praktycznego ale zero z teorii to tak czy siak nie zdam!

Shoto - aha.. ok rozumiem

T/I -no, to ja się zbieram

Shoto - odprowadzić cię? Już ciemno a nie chcę żeby coś stało ci się przed egzaminami

T/I - haha! Dam sobie radę ale dzięki!

Po powrocie do domu K/W-włosa wróciła do nauki ,

I/s/b - T/I ! Mama woła cię na kolację! T/I? Ehhhh... znowu zasnęła bad książkami ...chyba serio jej zależy.

T/I - aaaaaah! I/s/b ! Nie starsz mnie tak więcej!!!!

I/s/b - heh, mogłaś nie zasypiać!

T/I - życie, to się nazywa życie braciszku.

I/s/b - dobra ! Chodź na tą kolację!

T/I - idę ,idę

W czasie kiedy T/I jadła smaczną kolację , Shoto siedział w swoim pokoju i zastanawiał się czy jego ojciec zaakceptuje  T/I jako jego znajomą a może i nawet przyjaciółkę...zdawał sobie sprawę z ambicji i pragnień jego ojca ale nie chciał póki co mieszać T/I w jego sytuację rodzinną. Przez co Todoroki i T/I utrzymywali znajomość w tajemnicy.

3 tygodnie później

*egzamin wstępny do U.A*

T/I - życzcie mi powodzenia!

Krzyknęła K/O - oka do rodziców i brata, gdy wychodziła zdać egzamin wstępny do U.A . Kiedy była Na miejscu zauważyła znajome włosy mianowicie był to nikt inny jak Shoto Todoroki!

T/I -Shoto... co ty tutaj robisz?

Shoto - czekam na ciebie żeby Ci kibicować! Będę niedaleko w parku .

T/I - ale po co?

Shoto - no już cicho! Idź bo się spóźnisz! Będę trzymać kciuki!

T/I - dzięki!

Kilka minut potem dziewczyna była już pod U.A . Cieszyła się ogromnie ale w tym samym czasie się stresowała.

T/I *myśli* - A co jak nie zdam? A jak nie będzie tego z czego się uczyłam? A jak zawiodę rodziców? Cholera! Boję się!

Pomimo tego że jej głowę opanowały myśli najczarniejszych scenariuszy ,wiedziała że jej rodzina i przyjaciel trzymali za nią kciuki.

Nastolatka weszła na salę egzaminacyjną (nwm czy jest takie stwierdzenie TwT -autorka) i spojrzała na kartkę , nie było tak źle jak się spodziewała , znała większość odpowiedzi więc poszło jak po maśle.

Następnie przyszedł czas na egzamin praktyczny . T/I znakomicie i szybko zdobywała punkty unieszkodliwiając i atakując roboty swoim darem/darami .

Po wszystkim pozostało jej czekać na wyniki.

*Tydzień później*

I/s/b - T/I ! Coś do ciebie

K/o-oka poszła do brata i wzięła kopertę do rąk . Był to list od U.A z wynikami egzaminów wstępnych.

T/I się dostała!

Jej szczęścia nie było końca , od razu podzieliła się dobrymi wieściami z Shoto.
A ten by uczcić zaistniałą sytuację zabrał ją na lody.

"Jestem w stanie, dla ciebie umrzeć " || Todoroki Shouto x Reader||Where stories live. Discover now