Powrót Lilith na ziemię

23 3 0
                                    

Lilith nie miała już co robić w piekle. We wszystkim co miała zrobić pomógł jej sługa, wiec nie miała ona zaplanowane nic na najbliższy tydzień, bo wszystko załatwiła już wcześniej. Nie chciała ona bezczynnie siedzieć na tronie. Była ciekawa co dzieje się na Ziemi, co u Sabriny, w akademii sztuk niewidzialnych i oczywiście był to dobry pretekst do zobaczenia Zeldy po tak długim czasie. Lilith spakowała szybko swoje rzeczy i wypowiedziała zaklęcie, które przeniosło ją na Ziemie i po raz kolejny wstąpiła w Panią Mery Wardwell. Myślała, że kiedy się przeniesie na Ziemie będzie sobą i nie będzie musiała chodzić jako nauczycielka do baxter high ani nic z tych rzeczy. Chociaż w sumie, kiedy już bardziej to przemyślała ułatwiło jej to spotkanie z Sabriną i oczywiście Zee. Poszła do baxter high gdzie spotkała Sabrine.
-Oo cześć Sabrino właśnie miałam cię szukać. Poszłabyś ze mną do mojego gabinetu?-zapytala Lilith
-Dzień dobry Pani Wardwell. Jasne, a o co chodzi-odpowiedziała dziewczyna
Jeśli powiem jej, że jestem tu na tydzień Sabrina będzie zdziwiona, ale nic więcej. Jeśli nie będzie jej to interesowało to nie spotkam się z Zeldą, a przecież po to tu głównie jestem.-myślała „Matka Demonów"-muszę coś wymyślić, aby się mną trochę zainteresowali.
Poszły razem do gabinetu. Królowa upewniła się, że nikogo nie ma w pobliżu i zaczęła opowiadać co się stało
-Sabrino, to ja Lilith-zaczęła
-Lilith?! Ale co ty tutaj robisz? Co cię tu sprowadza?
-No widzisz miałam tydzień wolnego w piekle i postanowiłam przez ten czas sprawdzić co dzieje się na Ziemi. Kiedy zjawiłam się tu byłam już panią Wardwell, a teraz nie mogę uwolnić się z jej ciała, ani wrócić do piekła.-odpowiedziała po części kłamiąc
-Ale jak to się stało od kiedy ty tu jesteś?
-Od dziś Sabrino. Myślałam, że będę sobą i sprawdzę co u ciebie, twoich ciotek i ogólnie czy wszystko dobrze na Ziemi, ale nie mogę opuścić ciała Pani Mery co rzecz jasna utrudnia sprawę, bo nie mam jak powrócić do piekła-odpowiedziała Lilith z nadzieją, że przez to zostanie dłużej na Ziemi i oczywiście wyzna Zeldzie co do niej czuje.
*Zadzwonił dzwonek na lekcje*
-Dobrze Lilith, musze już iść, ale dziś przyjdź do naszego domu i pomożemy ci z ciotkami.-odpowiedziała zdziwiona Spellman
-Dziękuje Sabrino, do zobaczenia.-odpowiedziała podekscytowana spotkaniem z Zeldą Lilith

Zelda x Lilith <33Where stories live. Discover now