Ile mamy czasu?
Może powinniśmy modlić się do Atlasu?
Iż trzymający kulę ziemską
Tak jak Trzej Królowie wierzący w gwiazdę Betlejemską
Chroni nas przed złem
Ofiarnym kozłem
Rozpoczynający wielebną chwilę
Tak jak greccy Termopile
Niosąc zwycięstwo
Tworząc piękne arcyksięstwo
Ludzkie...
Może antyludzkie...
A zegar tyka
Jak roztapiająca się Arktyka
Co nam pomoże?
Dopomóż nam Boże...
Czterech jeźdźców jeszcze nie czas oglądać
A jednak sami chcemy tego pożądać.
Co uczynić mamy?
Nic tylko dumamy
A samo nic się nie naprawi...
Bo ludzie są coraz bardziej chłodnawi
Z zimnym, zamarzającym sercem
Tak jak romantycznym Weltschmerzem
Bólem cierpienia...
Realistycznymi objawami mętnienia
Duszy swej pragnienia.
08.12.2021. 22:16
