-1-

999 92 6
                                    

Dzień jak zwykle.Pracuje w Pizzerii Freddy Fazzbear Pizza jako stróŻ dzienny.Szczerze,w tej pracy nie ma nic ciekawego.Tylko siedzisz,patrzysz jak dzieci się bawią,jedzą pizzę i...patrzysz na animatroniki.Nigdy mi sie nie podobały.Były ładne,lecz przerażały każdego,kto na nie spojrzy.Przed nocną zmianą zawsze przechodziłem obok składzika,gdzie je trzymano.Były naprawdę straszne.
Jednak pewnego dnia odebrałem dziwny telefon od szefa:
-Tu ochrona Freddy Fazzbear Pizza,w czym mogę pomóc?
-Witaj Kuba
-Witaj szefie,co się stało że pan dzwoni?
-słuchaj Kuba,mam dla ciebie pewną propozycje.
-Tak?
-Słuchaj,coś się stało z Benem...
-Tym stróżem nocnym?Co się stało? Jest chory?Zastąpić go?
-Słuchaj...On...on nie żyje
Po tej wiadomośći Kuba prawie spadł z krzesła.
-jak to?! Co mu sie stało?!
-jeszcze nie wiemy...Brad znalazł go rano w biurze...Był cały rozwalony,jego głowa była przekręcona a ramie odgryzione...Nie wiemy,co mu sie stało ale nie wyglądało na normalne włamanie.Słuchaj,wiem że jesteś nowy ale czy mógłbyś wziąć za niego zmianę?
-yyyy...Jasne,dobrze szefie...Ale...
Nagle się rozłączył.Kuba wiedział,że następny dzień będzie ciężki...
Następna część jutro/dziś o 20.00 Narka! Nie zapomnijcie o 🌟 to motywuje 😀😀😀.Cześć!

FNAF-nowy stróżWhere stories live. Discover now