niewerbalna obietnica, którą złożyli sobie w ten jeden wiosenny dzień, nie została złamana przez żadnego z nich.
po kilku trudnych tygodniach i szczerych rozmowach, wszystko zdawało się być idealne. dla nich było idealnie.
mieli okazję poznać się na nowo i wspólnie odkrywać to, co jeszcze na nich czekało.
pracowali nad sobą i swoją wspólną relacją oraz wybaczyli sobie w pełni, tworząc silny związek umacniany miłością.
hongjoong przedstawił seonghwe swoim przyjaciołom i wspólnie stworzyli małą grupkę. yunho i san szybko polubili seonghwę i cieszyli się ich wspólnym szczęściem. często się razem spotykali, świetnie się bawili robiąc dosłownie wszystko. a często dołączał do nich jongho - znajomy seonghwy z seulu, którego poznał po przeprowadzce tam.
sami, czasem wspominali swoje początki i czasy dzieciństwa. z dnia na dzień kochali się coraz bardziej słodką miłością. może nie zawsze było perfekcyjnie, ale dla nich nie mogłoby być lepiej.
na przestrzeni lat, mimo zmian, ich relacja i uczucia ich łączące pozostawały takie same. widzieli swoją przyszłość tylko razem i może z dzieckiem? kto mógłby wtedy wiedzieć, prawda?
(a/n: chujowy mini epilog just for you <3. pojawi się jeden bonusowy rozdział, którego - jeśli nie chcecie zniszczyć nastroju - nie musicie czytac.)
YOU ARE READING
love so sweet || seongjoong ✔️
Fanfictionmars.theplanet: twoje zeby sa atrakcyjne byhongjoong: ?????