📖What we do?📖

Start from the beginning
                                    

- Bardzo śmieszne młoda ale dobra, przydało by się jakiś film wybrać bo pizza przyjedzie za niedługo- wypowiedziałem się zabierając jej pilota z ręki i szukając czegoś dobrego do obejrzenia.

- Ej, tak się nie robi i czy ty w ogóle wiesz jaką kategorie chcesz oglądać czy to co ci się nawinie to włączysz hmm?- powiedziała krzyżując ręce na klatce piersiowej a ja prychnałem cicho z tego powodu,

- Możemy jakiś horror jeśli się nie boisz- zaśmiałem się a ona jedynie zrobiła dramatyczną minę,

- Ja?! Ja i banie się horrorów? Pfff dobre mi sobie. Jeśli aż taki odważny jesteś to wchodź na zakładkę horror i szukamy czego dobrego panie "nie boje się horrorów"- wypowiedziała się uważnie przyglądając się ekranowi telewizji i uważnie przelatywała każdy film jaki był w zasięgu jej wzroku, w pewnym momencie zatrzymałem się na jedynym który przyciągnął moją uwagę najbardziej. Nazywa się "cisza" i opowiada o rodzinie która walczy o życie bo jakieś potwory które nic nie widzą chcą ich zabić lub zjeść po prostu, wydaje się całkiem fajne.

- Ej Alex a co powiesz o tym? Wygląda na dość fajne- powiedziałem przesuwając okienko na dany film aby mogła go lepiej znaleźć.

- Wydaje się ciekawe, może być tylko trzeba poczekać na pizze bo wątpię że chcemy to zaczynam oglądać bez jedzenia- popatrzyła na telefon ale po chwili go wygasiła przecierając twarz,

- Mówili że godzina tak? Czyli jeszcze jakieś 7 minut i powinni nam ją dostarczyć. O! To ja lepiej kasę przyszykuje- powiedziała i wstała z kanapy idąc do swojego pokoju ale oczywiście nie obyło się bez wchodzenia co drugi schodek a potem skaczenia z tych schodów, ona jest jakaś porąbana ale idzie wytrzymać.

- Dobra mam- pokazała mi gotówkę która trzymała w ręku a następnie klapneła na kanapę i czekaliśmy tak dopóki nie zadzwonił dzwonek do drzwi, oboje podeszliśmy szybko i w mgnieniu oka otworzyliśmy drzwi. Naszą pizze przywiózł jakiś młody chłopak, ale po uj to komu do wiedzy. Alex zapłaciła a ja odebrałem naszą pizze i poszedłem do salonu z nią. Wszystko rozłożyłem na stoliku który był przed kanapą i wygodnie usiadłem biorąc pilota do ręki aby włączyć kiedy brunetka przyjdzie.

-To włączaj, nie mamy na co czekać już- krzyknęła rzucając się na kanapę w potem się śmiejąc, muszę przyznać że sam się trochę zaśmiałem ale zrobiłem to co mówiła dziewczyna i wziąłem jeden kawałek pizzy do rąk a następnie go jedząc.

[Little timer skip]

Po jakiejś 1 godzinie i 30 minutach film skończył się tak samo jak nasze jedzenie.

- I co teraz?- zapytałem się brunetki a ona jedynie wzruszyła ramionami i oparła głowę i oparcie kanapy, no to super nie mamy co robić.

- Która jest tak w ogóle godzina?- zapytała się mnie a ja spojrzałem na godzinę,

- Jest 19:48, jeszcze trochę czasu na coś mamy tylko na co- powiedziałem sprzątając trochę z stolika aby nie robić zbędnego bałaganu, muszę przyznać że pizza była naprawdę dobra, a szczególnie te ciasto takie puszyste, pychota.

-Nie mam pojęcia, pojechać nigdzie nie pójdziemy bo już trochę za późno na jeżdżenie po mieście, albo idziemy do swoich pokoi i robimy co chcemy, albo siedzimy tutaj i najwyżej włączamy kolejny horror, albo idziemy się przejść, co wybierasz?- powiedziała patrząc na mnie kątem oka a ja jedynie się zamyśliłem, w sumie przejście się gdzieś nie jest złym pomysłem.

- Możemy się gdzieś przejść, może choć trochę poznam okolice- powiedziałem a dziewczyna podniosła się z kanapy i podeszła do drzwi zakładając buty. Ja wszystko wyłączyłem i poszedłem jej śladami. Gdy wyszliśmy z domu ona zamknęła za nami drzwi i wyszliśmy na chodnik, słońce powoli zbliżało się do zachodu ale dalej miało trochę czasu na to.

Ja nie wiedząc gdzie mam iść czekałem na pierwszy ruch siostry ale ona wydawała się tak trochę nie kontaktująca że światem więc szturchnąłem ją lekko w ramie a ona jakby od razu się obudziła i wróciła do świata żywych.

- Co?- zapytała się zdezorientowana a ja jedynie przywalilem se z otwartej dłoni w czoło,

- To idziemy gdzieś czy wolisz jednak się iść położyć?- popatrzyłem na nią a ona na mnie ale w końcu ruszyła idąc w prawo, ja już totalnie nie wiedziałem co się odwala w tej chwili, najpierw nie kontaktuje a potem idzie jak gdyby nigdy nic, co jest nie tak z tą kobietą, wytłumacz mi ktoś.

- Więc gdzie idziemy?- zapytałem się z nadzieją że tym razem dostanę odpowiedź,

- Chyba na plażę, nie jestem pewna bo tą drogą można iść również do parku a nie wiem gdzie lepiej iść- odpowiedziała mi i patrzyła cały przed siebie, oho, czyli nie wie gdzie iść, a mogliśmy zostać jednak w domu i się nudzić, na co mi to było, no na uj ja mówiłem że możemy się iść gdzieś przejść. Teraz byśmy mogli siedzieć i oglądać jakiś kolejny film lub przynajmniej byśmy byli w swoich pokojach i robili swoje rzeczy.

- Może chodźmy na plażę? Do parku można iść zawsze też innego dnia, w końcu przyleciałem na zawsze a nie jedynie na kilka dni więc wiesz, zdążę się jeszcze tutaj zadomowić i wszystko ogarnąć- powiedziałem jej a ona przytakneła i ruszyła chyba w stronę plaży ale nie jestem do końca pewny tego, po niej to mogę się spodziewać nawet pójścia do kawiarenki a potem pytania się mnie gdzie idziemy. Może się nie wyspała i dlatego tak się teraz zachowuje? Nie wiem ale jeśli zaśnie na plaży to ja jej nieść nie będę, no chyba że to już będzie ostateczność ale jeśli da radę ją obudzić to to zrobię. Nie chce żeby ludzie se coś jeszcze pomyśleli.

- Za kilka minut będziemy na miejscu bo jakoś daleko to ja od plaży nie mieszkam więc zawsze będzie można iść się przejść na nią lub coś- wypowiedziała się brunetka z małym uśmiechem. Ja jej jedynie przytaknąłem i dalej się rozglądałem po całej okolicy, co jak co ale tutaj było naprawdę ładnie, podoba mi się tutaj i to bardzo.

Dobrze zrobiłem przylatując tutaj, nie dość że mam tutaj siostre z którą mogę mieszkać to jeszcze i ładna okolica.

---------------

Hello w nowym rozdziale.

Mam nadzieję że się spodoba a ja albo idę spać albo idę dalej mordować kolejny rozdział na jutro.

Miłego dnia/wieczoru/nocy!
Bayooo muffinki!

||My professor...||Where stories live. Discover now