Twoja Kwietniowa Sperma

Nice Guys Finish Last

Szymix tej nocy zmoczył piżamę i dwukrotnie musiał wstawać żeby się wysrać. Był przerażony, ale równocześnie podekscytowany ofertą niejakiego Kevina Wonga. Czuł, że Spermlord Recruiting Agency to nie byle jakie miejsce, i zostanie przez nie zauważonym jest zaszczytem. Był wówczas wtorek, 14 kwietnia, więc Szymix musiał pójść do szkoły. Usiadł w przedostatniej ławce obok swojego kolegi Benia, rysowali sobie nawzajem w zeszytach kutasy. Na matematyce Szymixa wywołali do tablicy, powiedział więc facetce że jest jebanym komuchem który chce mu odebrać wolność. Dostał naganę, trzecią w semestrze. Na szczęście dzięki kasie starego zarobionej na produkcji paruweczek Szymixa nie wywalą ze szkoły, więc kogo jakaś nagana obchodzi.

Kevin Wong zawonił do Szymixa ponownie tego dnia o godzinie 17:13, gdy chłopak był zajęty oglądaniem wRealu.tv Marcina Roli. Wyjawnił Szymixowi, że pochodzi z Singapuru, gdzie bardzo dobrze prowadzi się biznes, a młodzi mężczyźni sążnie spermią. Powiedział też, że ma pewien wstydliwy sekret, do którego przyznaje się jedynie nowym rekrutom swojej agencji - a mianowicie, mimo 37 lat na karku, wciąż jest prawiczkiem. W dodatku, nie udało mu się nawet stworzyć związku, więc czuł presję, by swoje miłosne niepowodzenia odpokutowywać poprzez sukces finansowy.

Kevin znalazł zrozumienie u Szymixa. On także, mimo bycia ponad dwukrotnie młodszym, nigdy nie miał powodzenia wśród pań i nie było czuć w tym szansy na zmianę. Dziewczyn w technikum im. Sknerusa McKwacza w Dupie Górnej było łącznie jedynie sześć, z czego dwie w jego klasie. Obie unikały Szymixa z niewiadomych przyczyn, choć jest on miłym chłopakiem, nie to co tamci bad boje, a że okazjonalnie jebnie seksistowskim żarcikiem i zacytuje Korwina Krula to inna sprawa.

Kevin bardzo ucieszył się, że Szymix rozumie jego rozterki. Właśnie to było głównym punktem do udanej rekrutacji do jego prywatnego stowarzyszenia - Towarzystwa Spermenów.

Szymix spytał Kevina, co jest celem Towarzystwa Spermenów i jak dokładnie ono operuje. Niewątpliwie, idea takiej organizacji jest szczytna, lecz trochę ciężko prowadzić biznes jedynie poprzez rozmawianie o niepowodzeniach na tle seksualnym. Biznesmen, zmieszany, odparł, że na ten moment jest to ciężkie do wyjaśnienia, celu działania nie zna bowiem jeszcze żaden ze zrekrutowanych dotąd 69 członków z 34 krajów świata. Statut programowy Towarzystwa Spermenów ma jednak być wyjaśniony 30 kwietnia tego roku podczas Nadzwyczajnego Zebrania, które odbędzie się w węgierskiej miejscowości Nagykutas. Wybór padł na tę mieścinę, ponieważ pochodzi z niej pierwszy z rekrutów Kevina - wirtuoz spermiarstwa, Szilvan Brudas.

- So then, will you be able to attend the Special Meeting, Mr Szymix? We have only two weeks left, and you are probably one of my last recruits, but I see a lot of potential in you.

Młody Polak nie wiedział co odpowiedzieć. Wyjazd za granicę już tak niedługo? Ale, w sumie, Polak-Węgier dwa bratanki... Też nie wpuszczają uchodźców i nie lubią gejów... Ten Szilvan może być ciekawym gościem... Co zrobić?