Czejsci! To moia pierfsza ksionszka mam nadzieje rze sje zpodoba! Miłego czytańa
Mam na imie Natalia i mam 12 lat. Moje rzycie jest bardzo cienszkie. Gdy miałam 2 miesionce moia mama sje zabiła. Ale posnalam zuber dziefczyne. Ma na imię Marta i jest moiom najlebrza pszyjaciulka znamy sje od 4 mieśonca narzego rzycia. Od sawrze bylysimy bardo plisko. Pewnego dnja zakohalam sje w pszystojnym menszczyrznie. Nie zfracajonc uwagi na to rze jest starży o 27 lat wiedżjałam rze to ten jedyny. Nie stety moiei pszyjaciulce terz sje on podoba. Byłam na niom wkurwiona. Ona wjedżiala rze mi sje podopa od bardo ale i tak mji go zaprała. Postanowiłam rze z njiom pogadam. Postanowiłam rze zrobie to rano a teraz porzlam sje wykąpaci. Polorzylam sje na sfojim durzym luszku i patszylam na moiego pszyrzleho menrza. Zasnelam
*Nastempny dzieni rano*
Zadwonilam do Marty
-Halo? – odezfala sje
-DlAcZeGo MjI tO rObIRz?!?!?!?!? – obuzylam sje
- Ale o co cji hodzi?! – cfana udaje rze nie wie o co hodzi
- Hcerz mji odebrać wymażonego hlopaka!
-AlE oN mNjE kOhA! NjE cIeBiE! – w tym momencie hcialam iei fyrfaci musk
- Zobaczymy! Hoć sje napierdalac
Roslonczyla sje! Postanofilam pujsdź do niej. Po 20 min bylam jusz gotofa na konwromtacjie. Werzlam do jej mierzkania. To co zopaczylam na zafszs zostanje w moiej glofie. Zobaczylam moieho ukohaneho w opjenciah tei szmaty. Srobilo mji sje bardo pżukro. Wiedćjalam rze mósze cosi co zapamienta. Wszedłam do mojiego czerfonego BMW i49 i pojehałam w chuj.
