6.08.21 1.33

13 2 0
                                    

Chce mi się strasznie ryczeć - więc lets talk!

Ostatnio myślałam nad wszystkim sytuacjami w bajkach - jedna osoba oddaje życie za drugą, z początku tego nie rozumiałam ale potem zaczęłam myśleć trochę czasu nad tym, wdrążać to do mojego życia. Na początku chciałam być tak jak każda bohaterka, oczywiście poświęcić życie za za osobę którą kocham, z którą się przyjaźnie. Pomyślałam potem jednak, że sama przeżyłam duzo ciężkich chwil w zyciu, a moja najbliższa osoba musiałaby zaakceptować to, ze mnie nie ma. Ja napewno się podniosę, natomiast mój przyjaciel/przyjaciolka nie wiem czy dałoby rade się podnieść. Będzie to egoistyczne, ale wolałabym żebym ja żyła, a ona miała świadomość ze mnie uratowała, i toczy spokojne, przepełnione szczęściem i miłością zycie po drugiej stronie. Pozdro kochani <3

Nic się nie trzyma całości, chyba najgorszy rozdział ale trudno kc <33

Przemyślenia w nocyWhere stories live. Discover now