- Nie wierzę, że znowu to robisz, Dylan. - mruknęłam sama do siebie, nim otworzyłam drzwi na oścież. Zmierzyłam wzrokiem stojącego przede mną chłopaka. Kolejny raz trzymał w rękach karton pizzy i pudełko z moim ulubionym filmem. Skrzyżowałam ręce. - Czyli co? Znowu mnie znasz?
- Nie wiem, o co Ci chodzi Madison, ale zaraz wystygnie nam jedzenie. Mogę? - westchnęłam ciężko, przepuszczając go w drzwiach.
Nienawidziłam siebie za to, że kolejny raz pozwoliłam mu wejść do swojego domu. Zamknęłam drzwi, kierując się za nim do salonu.
Rozsiadł się wygodnie na kanapie, trzymając w dłoni pilota. Zagryzłam wargę, opierając się o framugę drzwi.- Coś się stało? - zapytał, gdy zdał sobie sprawę, że stałam tam z dziwnym wyrazem twarzy. Przełknęłam ślinę, chcąc zadać mu pytanie, które dręczyło mnie od trzech miesięcy, na które w żaden sposób nie potrafiłam sobie odpowiedzieć...
- Dlaczego kochasz mnie tylko w soboty?
od autorki: witam! rozdziały będą mniej więcej takiej długości, może dłuższe. One shot będzie miał może 10 rozdziałów, może nawet 20, nie wiem, zobaczę, jak pójdzie i jakie będzie zainteresowanie :)
Części będę dodawała dość szybko, także czas oczekiwania nie będzie przekraczał dwóch dni. Pozdrawiam! :)
CZYTASZ
Why do you love me only on Saturdays? / d. o'b. ✔
Teen Fiction- Dlaczego kochasz mnie tylko w soboty? *** - Dziękuję. - rzucił, dotykając mojej dłoni. - Za co? Chyba nie za imię kota? - zażartowałam, ale jego oczy pozostały poważne. - Za to, że pozwalasz mi Cię kochać wt...