1.3

1.2K 49 1
                                    

"... nie mogę ci wiele powiedzieć. Czy to nie science fiction, jak powszechnie wiadomo, że opowiadanie komuś o przeszłości zbyt wiele zepsułoby z przyszłości." George powiedział.

"Przypuszczam, że masz racje." Dream westchnął, "Cóż, wiem, że się wyprowadziłem, skoro mieszkasz w moim domu."

"Więc, kim jest Sap?" zapytał George.

"Mój przyjaciel, Nick. Nazywamy go Sapnap i domyślam się, że masz jego telefon, ale nie wiem, dlaczego trafił tam do mojego domu."

"Naprawdę? Tym jesteś zdezorientowany? A co z cała częścią dotycząca 'rozmowy z kimś z innego czasu'?" wspomniał George.

"Oczywiście tym tez jestem zdezorientowany." To jakby George mógł usłyszeć jego przewrócenie oczami. "Wiec, ile masz lat?"

"24" George nie wiedział, dlaczego mówi to nieznajomemu, ale jego desperacja i samotność wzięły górę.

"Ja mam 21 lat." Dream odpowiedział bez wahania, a George założył tylko, że jest pewnym siebie człowiekiem.

"Jak zarabiasz na życie?" George pozwolił, by ciekawość zastąpiła niepokój związany z magicznym telefonem.

Dream zachichotał, "Trenuje małe dzieci Baseball'u. Uwielbiam ten sport. A ty?"

"Czy kocham Baseball? Czy, czym się zajmuje?"

"Hm, dlaczego by nie odpowiedzieć ma oba, mam czas."

George położył się na łóżku i spojrzał w sufit, "Nie przepadam za sportem. Poza tym zarabiam na życie programowaniem gier video na komputery."

"Co to za praca?"

George uśmiechnął się, "Zapomniałem, że prawdopodobnie jeszcze nie wiesz, co to jest."

"No! Halo?! Jestem w przeszłości." Dream zażartował.

George zaśmiał się, "Cóż, muszę iść, powinienem spać."

"Ughh" Dream jęknął do telefonu.

Choć rozmowa z Dreamem była zabawna, robiła się późna noc, a on miał projekty do ukończenia.

"Do usłyszenia, zły numerze." Dream pożegnał się z nim.

"Do usłyszenia, staruszku."

"Hej! Nie jestem aż taki stary." Dream zaśmiał się, zanim się rozłączył.

Kwiaty z 1970 (Tłumaczenie PL) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz