Rozdział 1

49 3 0
                                    

Pov: Teo
Był zwykły poniedziałek. Poszedłem do szkoły-chodziłem do 2 liceum- a w klasie zagościła nowa dziewczyna, bardzo się wyróżniała i niektórzy dziwnie się na nią gapili, ale jej to nie przeszkadzało. Przedstawiła się jako Miku, powiedziała o swoim pochodzeniu i zainteresowaniu-lubiła śpiewać. Siedziałem sam więc nauczycielka ją do mnie dosiadła, a ja całą lekcję pisałem z nią liściki.
Szybko się zaprzyjaźniliśmy, ale ona chciała czegoś więcej. Zaczęliśmy się spotykać. Zwykle to ona przychodziła do mnie, bo ona zawsze „miała bałagan w domu"-nie wierzyłem jej. Pewnego dnia zrobiłem jej nie spodziewaną wizytę, przyniosłem jej kwiaty-czerwone róże. Była przeszczęśliwa choć, wolałaby aby były niebieskie.
Nagle zobaczyłem jej ojca wyglądał na jakiegoś nieopanowanego? Nie wiem jak to nazwać. Zachowywał się dziwnie- był strasznie nerwowy. Stwierdziłem że mogli się pokłócić przed moim przyjściem czy coś, nie chciałem się wtrącać.
Miku: To gdzie idziemy?
Teo: Mam bilety do kina.
Miku: OMG NA „OSTATNI ODDECH"?
Teo: Cały czas mi mówiłaś o tym filmie więc stwierdziłem że ten będzie najlepszy.-podrapałem się po tyle głowy. Miku się do mnie przytuliła i wtedy dostrzegłem że jej ojciec dziwnie się na mnie gapi, jakby chciał mnie rozszarpać. Myślałem że mi się wydawało.

|Hatsune Miku Gomen ne| |storyline| |horror|Where stories live. Discover now