Rozdział 18

177 8 0
                                    

Spokojnymi ruchami szliśmy wzdłuż ścieżki , trzymając się mocno za ręce . Był wieczór , pora kiedy uliczki były prawie puste , a my jako jedyni spacerowaliśmy wzdłuż alejki kierującej do parku .Księżyc delikatnie oświecał swym  kształtem przez co mogłam zobaczyć jego idealne rysy.

Wcześniej z Harrym udaliśmy się do restauracji , gdzie zjedliśmy romantyczną kolację . Atmosfera była bardzo przyjemna , dzięki czemu ten wieczór mogę zaliczyć do udanych .

- W życiu nie spodziewałbym się , że spotkam tak cudowną osobę - ciszę przerwał głos Harr'ego.

Zachichotałam.

- A ja w życiu nie wiedziałam , że spotkam mojego idola , tu obecnego - powiedziałam z uśmiechem przypominając sobie te wszystkie chwilę spędzone z Harrym .

Gdybym jeszcze rok temu przewidziała jak potoczy się moje dalsze życie , że spotkam gwiazdę muzyki i będę z nim szczęśliwa pewnie bym nie uwierzyła . No cóż , ale dziś tak jest .Moje marzenie się spełniło.

Zatrzymaliśmy się z Harrym by móc po oglądać gwiazdy na niebie . Ten widok napawal mnie dumą i radością . Wszędzie było pełno gwiazd , których nawet mądry nie umiałby zliczyć .

- Widzisz tę gwiazdę - zaczął brunet .

Spojrzałam na niego znacząco .

- Polubiłem gwiazdy . A ta wydaje się taka .... hm inna ..

Uśmiechnełam się .

- Harry jesteś przeuroczy .

- Wiem - odwzajemnił .

Spojrzeliśmy na niebo , które ku mojemu zaskoczeniu jedna gwiazda zaczęła spadać .

- Spadającą gwiazda - uśmiechnęłam się , w duszy skacząc jak dziecko .

- Pomyśl życzenie .

- Jak na razie nie mam życzeń , ale gdzieś tam napewno jedno się znajdzie , mam nadzieję że może kiedyś się spełni - zapewniłam .

- Ale ja mam - Harry pochylił się w moją stronę , dotykając ręką mojego policzka , spojrzał mi głęboko w oczy by później złączyć nasze usta w namiętnym pocałunku.

W głębi duszy skakałam z radości . Jego dotyk na mojej skórze powodował gęsią skórkę .

Nagle Harry ukleknął na jedno kolano ,poczułam się nieco zawstydzona .

- Lily Bell Arizona , czy zostaniesz oficjalnie moją dziewczyną ? - spytał .

Moje uczucia były mieszane . Tak naprawdę , byłam w szoku .

- Tak . Już myślałam , że chcesz mi się oświadczyć - dodałam z sarkazmem .

- Może kiedyś .

- Teraz już wiem , jak czuje się dziewczyna kiedy oświadcza  jej się chłopak - powiedziałam .

- To nie były oświadczyny .

- I całe szczęście , bo nie przeżyłabym tego - podsumowałam .

- Wiesz co Lily ?

- Hm ?

- Kocham cię !

Moje oczy się rozszerzyły , a usta wygieły w uśmiechu . Po chwili odpowiedziałam .

- Ja ciebie też .

++

OD RAZU USPRAWIEDLIWIAM SIĘ , ŻE NIE MIAŁAM CZASU I WENY NA NAPISANIE TEGO ROZDZIAŁU . TAK WIĘC .. SORRY

Nie było mnie dość długo , ale to nie oznacza, że was od tak sobie olałam . Po prostu zrozumcie mnie , że jestem już w szkole średniej i tam nie ma tyle nauki co w gimnazjum , a po drugie kiedy  miałam dla was napisać rozdział nie miałam weny do pisania . Wracałam do tego setki razy , ale naprawdę nie miałam jak zabrać się za tę robotę .

Kolejną wiadomość ,która może wam się nie spodobać .

ZAWIESZAM * Na chwilę obecną swoje konto . Nie chce dawać wam nadzieję , że jeszcze wrócę i coś napisze . Bo czas naprawę szybko leci, a ja dopiero przychodzę do was z rozdziałem.
Nie mam pojęcia na jak długo , możliwe jest to ,że kolejnego ROZDZIAŁU może nie być .

Wybaczcie . Przepraszam za tak długą notkę ... I do zobaczenia , bynajmniej !

Keep me || h.sOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz