Rozdział VIII ,,butelka"

378 22 28
                                    

Pov: Edgar
Obudził mnie czyiś oddech na mojej twarzy (xD jak to brzmi). Otworzyłem powoli jedno oko i zobaczyłem Fanga tuż przed moją twarzą. Japierdole jak się wystraszyłem. Usiadłem i przykryłem go bo jednak piżamę miał letnią czyli krótką przykryłem go kocem a następnie udałem się na dół. Chciałem skorzystać z łazienki i poszłem w stronę toalety znajdującej się na parterze. Gdy skorzystałem umyłem ręce i wyszłem na balkonik który łączył się z salonem. Na stoliku na balkonie leżała paczka papierosów a koło niej zapalniczka. Postanowiłem się poczęstować. Włożyłem do buzi papierosa i odpaliłem go. Oparłem się o barierkę i przyglądałem się widokowi który miał Fang z balkonu. Jak skończyłem palić obróciłem się i wpadłem na Fanga.

- Japierdole.- powiedziałem odskakując od niego. On się uśmiechnął i powiedział.
- Widzę że poczęstowałeś się fajkami Bustera.- powiedział.
- No ta pewnie nie będzie zły cn?- zapytałem.
A on na to:
- Raczej nie , ale czemu ty palisz dzieciaku.- powiedział to tak jakby pomiędzy nami było 10 lat a nie 2 lata różnicy bo za 4 miesiące będzie mieć 18. Założył ręce w krzyż (chb wiecie o co kaman).
- No dobra chodź do środka.- powiedział obracając się i odchodząc do kuchni.

Nie wiem czemu ale bardzo cieszyłem się jego obecnością. Był przystojny i wgl. Wcale się nie dziwię że każda na niego leci. Na szczęście jest pansexualny. Czyli może mam jakieś szanse.. znaczy jakby CO. O CZYM JA MYŚLĘ. Żartuje oczywiście ale jakby się mnie o to zapytał to bym się zgodził☺️. Japier koniec tego bo mnie to skręca.

Potem usłyszałem dzikie krzyki , były one od Bustera i Chestera rzecz jasna. Zbiegli po schodach ale Chester się wyjebał na ostatnim schodku. I leżał tam a Buster prawie zesrał się ze śmiechu.

Pov: Chester
No cóż wyjebałem się tak jak zawsze muszę coś spierodolić. Buster śmiał się a ja miałem ochotę mu przyjebać z całej siły w tego jebany ryj , ale zarazem ryj który oglądam codziennie z myślami że mi się jednak podoba jego morda. Dziwnie pomyślałem ale często dokuczałem Busterowi w sposób seksualny. Dotykałem go czy coś ale wszyscy brali to za żarty.. Buster podobał mi się od 8 klasy naszej znajomości. Był wtedy bardzo wyćwiczony i takie tam.

Wstałem , i stanąłem prosto przed Busterem patrząc się prosto w jego oczy. I po chwili przyjebałem mi w łeb.

- Ty cwelu.- złapał się za głowę patrząc z góry na mnie.
- Śmiejesz się a mnie to serio zabolało.- do moich oczu napłynęły łzy które bardzo rzadko się zdarzają. Ominąłem go i wbiegłem do łazienki. Zatrzaskując się. Usiałem na podłodze i pomyślałem. Dlaczego on tego nie widzi..  może to ja mam zrobić ten pierwszy krok? Nie , nie rozwalę naszej przyjaźni. Pomyślałem.

(Skip time już do soboty , nie chce mi się pisać a jedyne co się stało to że kupili potrzebne rzeczy na impre i poszli tylko do szkoły w piątkę nic nadzwyczajnego)

Pov: Fang
Leżałem tak sobie w salonie na kanapie czekając aż wybije godzina przyjścia moich przyjaciół którzy mieli mi pomóc w udekorowaniu chaty i przygotowaniu przekąsek na naszą imprezę żegnającą lato. Była godzina 11:25 , a moi kumple mieli zjawić się o 13. Miała przyjść Lola , Buster , Chester i Edgar i może Colette jak będzie chciała. Byłem podjarany nie tym że jest impreza lecz wsm tym ale bardziej byłem podniecony tym że to pierwsza impreza Edgara. On nigdy na żadnej nie był więc supi.

Oglądałem tak posty na Instagramie aż zobaczyłem post od mojej miłości. Od Charlie. Umieściła post o treści ,,dziś imprezka 🥳"
I jej zdjęcie z piękną twarzyczką. Charlie podobała mi się już od tamtego roku tak pod koniec. To jedna z dziewczyn która nie leci na mój wygląd. Wsm nie leci na mnie na nic bo mn wgl zabardzo nie zna. Bardziej martwił mnie fakt że dokuczała Edgarowi.

Czy ty na prawdę mnie polubiłeś?/ Fang x Edgar / Tempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang