17.

69 5 0
                                    

Jest już 16 grudnia, wczorajszy dzień był bardzo sympatyczny, każdy przychodził i pytał sie o różne rzeczy.
Dziś czuje sie już gorzej, zauważyła to Judyta która zaczęła sie o mnie strasznie martwić. Leżałam cały dzień na łóżku i z nikim nie rozmawiałam. Judyta próbowała sie dowiedzić, co sie dzieje, lecz na marne.
Dopiero pod koniec dnia, zaczęłam mówić dziewczynie, że źle sie czuje, że nie chce tu być, że mam dość i chce sie zabić. Dziewczyna mówiła mi że go nie rozwiązanie, ale gdy zapytałam czy che to zrobić, powiedzila że tak, wyszło na to że umuwiłyśmy się tak że zrobimy to razem, jutro o danej godzinie, w kiblu.

Samobójstwo Where stories live. Discover now