6

106 5 0
                                    

21 listopada.
Długo tu nic nie wpisywałam, chyba pora to zmienić, um wiec nic sie u mnie nie zmieniło, oprócz tego że zdobyłam troche leków, tak dokładnie to 70 tabletek. Takk ukradłam je z torebki mamy, udało mi sie! W końcu!! Tak się ciesze, nie moge aż przestać sie uśmiechać. Napisłam już listy do moich przyjaciół, nie chce zostawiać ich tak poprostu bez porzegnania.

Samobójstwo Where stories live. Discover now