Lothar od lat żył jako zwyczajny nastolatek. Jednak jego wygląd i zachowanie nieco się różniło od innych za co był niejednokrotnie szykanowany i prześladowany. Pewnego dnia mając dość zakazów, terroru i przewrażliwionych rodziców, ucieka z domu by poczuć się jakkolwiek lepiej. Chce się od tego wszystkiego oderwać i poczuć wolny. W miejscu gdzie zawsze odnajdywał spokój, napotyka dziwną przeszkodę, a mianowicie coś na wzór ogromnego zamku. Od momentu przekroczenia progu budowli, jego życie staje pod znakiem zapytania. Już nigdy nie będzie tym, kim wszystkim się wydawało ***UWAGA*** Znajdowało się ono już na moim profilu. Dopiero po jakiś 7 latach (od jakoś 2016/2017) doczekało się mojego zainteresowania i nieco poprawek. Wciąż nieidealne, ale mimo wszystko zapraszam do czytania!
1 part