[...] W tej szkole dzieją się rzeczy straszne, choć dopiero została otworzona. Codziennie słychać na korytarzu krzyk katowanych przez zakonnice dzieci. Kary cielesne są niewyobrażalnie bolesne, ale odnoszę wrażenie, że z czasem udało mi się je polubić. Czy to złe, że często o tym myślę? Chcę czuć i zadawać ból. Łaknę widoku oczu, z których ucieka życie i zastępuję go gęsta mgła. Czuję ciarki na skórze, gdy myślę o torturach i nie żałuję, że matka mnie tu przeniosła. Kiedyś wrócę. W dniu kiedy kapsuła zostanie otworzona wrócę do szkoły, ale to co zamierzam zrobić nie nazwę zemstą, a oczyszczeniem.
6 parts