Pewnego dnia William zobaczył nieznajomą dziewczynę, która biegła po dachach budynków. Jego życie w tamtym momencie zmieniło się o 180°. To opowiadanie pisałam na przerwach podczas roku szkolnego, więc proszę nie krytykować. (Postaram się ją trochę pozmieniać, żeby można było to czytać) Jest to zwykła historia, na którą wpadłam, gdy nudziło mi się siedzenie na korytarzu i czekanie na kolejną lekcje. ROZDZIAŁY BARDZO RZADKO WSTAWIANE