"Serio, chcesz się spotykać z barmanem? - zakpił. - A co w tym złego? - zagotowałam się ze wściekłości. Ważniak się znalazł! - Stać cię na kogoś, przy kim miałabyś lepsze życie... - Na przykład na ciebie? - Na to, co mam ci do zaoferowania - powiedział twardo. - Mogłabyś chodzić na zakupy, nie martwić się niczym... - I dawać ci dupy, kiedy tylko miałbyś na to ochotę? - zapytałam, ale nie oczekiwałam odpowiedzi. Doskonale ją znałam. Patrzyliśmy na siebie przez chwilę, ale czułam, że to czas, żeby się ulotnić. Ta rozmowa nie miała sensu." Kiedy na jego drodze staje młoda i rezolutna Madzia, pierwszy raz od lat zaczyna wierzyć, że to właśnie ona jest jego szansą na miłość, być może nawet ostatnią... Jednak przez dużą różnicę wieku i odmienność charakterów, Edward stara się trzymać od niej z daleka. Nie ma jednak pojęcia, że Magda nie ma zamiaru z niego rezygnować. Ba! Ona będzie o niego walczyć! Tylko ślepiec oparłby się takiej kobiecie. Jeden dzień, jedno spotkanie... tyle wystarczy, żeby zniszczyć absolutnie wszystko...