Historia dzieje się w Narutowersum kilka lat po Czwartej Wielkiej Wojnie Shinobi. W świecie, w którym po wieloletnich konfliktach nareszcie nastał wyczekiwany przez wszystkich pokój. 5 Wielkich Krajów zjednoczyło się, a prawie wszystkie ukryte wioski podniosły się po zniszczeniach wojennych i żałobie po poległych. Jednak tak jak nie zostały zapomniane imiona bohaterów, którzy przyczynili się do ostatecznego zwycięstwa, tak też większość ludzi nadal nie zapomniała imion tych, którzy gotowi byli w imię swoich ideałów rozpętać istne piekło na ziemi. I w tym właśnie świecie, w jednej z ukrytych wiosek żyje Akari-pewna czarnowłosa dziewczyna o unikatowych umiejętnościach i mocy, o których sama nie wie, a których wielu pożąda dla swoich celów, niekoniecznie związanych z dalszym utrzymaniem pokoju wywalczonego z ogromnym trudem. Jak to się potoczy? Czy uda się powstrzymać zbliżające się zagrożenie, jakiego jeszcze nie widział świat shinobi w swojej długiej historii, które może się okazać jego końcem? Czy Akari zdoła wygrać walkę z czasem i swoim przeznaczeniem i nie dopuścić do końca świata? Jeśli chcesz się dowiedzieć, to zapraszam do lektury. !Uwaga!: Jest to mój fanfic dziejący się w linii czasowej niekoniecznie zgodnej z mangą/anime (do końca Shippuudena ogólnie tak samo (z wyjątkiem kilku szczegółów na wojnie), ale czasy Boruto już zupełnie inaczej na potrzeby tego opowiadania). Postacie/wydarzenia z anime/mangi Naruto/Boruto nie są moją własnością i należą do swoich twórców. Wszystkie postacie OC w tym opowiadaniu (a jest ich dużo) i historia należą do mnie. Mogą się zdarzyć niecenzuralne słowa. Więcej tagów dodam wraz z rozwojem fabuły. Początek: 24.10.2020r. Koniec: ??.??.????
3 parts