Weszłam do gabinetu i spojrzałam na biurko, za którym siedział, odwrócony tyłem, być może mój przyszły szef. Usiadłam na fotelu naprzeciwko i chrząknęłam. Mężczyzna odwrócił się. O kurwa... Na mój widok zmarszczył brwi. -Znamy się?- zapytał przeglądając moje dane. -Nie przypominam sobie, proszę Pana-zagryzłam wargę, powstrzymując śmiech. Wcale... Czy gdybyś wiedział, tak by się to wszystko potoczyło?
4 parts