"Idzie Rzesza przez pustkowie pełen myśli złych, Nie użebrał dziś na piwo, nie pożyczył nikt. Słońce smaży go od rana, wiatr gorący dmucha, Niemiec się z pragnienia słania w ten piekielny upał. Idzie Polska wśród jabłoni, dobrze jej się wiedzie, Pełno złota ma w kieszeni i przyjaciół wszędzie. Nagle przystanęli sobie przy drodze pod śliwką, Zobaczyli, że im browar wyszedł naprzeciwko. Nie ma szczęścia na tym świecie ni sprawiedliwości: Pola pije kielich trzeci, Rzesza jej zazdrości. Mówi Rzesza: Postaw kufla, Bóg ci wynagrodzi, My artyści w taki upał żyć musimy w zgodzie. Na to Pola zaszumiała skrzydeł pióropuszem I odparła: Dam ci dychę w zamian za twą duszę. Musiał Rzesza duszę wściekłą swej Poleczce sprzedać I stworzyli sobie piekło z odrobiną nieba!" To moja mała przeróbka tekstu Łucji Prus: "Anioł i diabeł". Zachęcam do przesłuchania tej piosenki ;) Okładka od Gorol- 23.03.2020-04.06.2020
16 parts