-Nawet nie wiesz jak na mnie działasz-jego głos był przyjemnie niski.
Dłonią zjechał na moje udo.
-Jak?-szepnęłam.
-Pójdę za to do piekła-szepnął.
Wpił się w moje usta.
-Nawet nie wiesz jak na mnie działasz-jego głos był przyjemnie niski.
Dłonią zjechał na moje udo.
-Jak?-szepnęłam.
-Pójdę za to do piekła-szepnął.
Wpił się w moje usta.