W chłodnych i gęstych lasach zamieszkuje Mey. Faun, pół człowiek, pół koza - stworzenie na które poluje wielu ludzi. Mey jako dziecko widziała śmierć własnej matki. Od tamtej pory mogła liczyć tylko na siebie, nikogo poza matką nie miała. Mey miała dość lasu, każde drzewo czy krzak przypominał jej o matce której powodu śmierci nie znała. Postanawia wyjść poza obszary lasu by, choć na chwilę zapomnieć o wszystkim. W tamtą śnieżną noc spotyka łowców, niespodziewanie zakochuje się w jednym z nich.