Jestem Emily. Od małego widuję duchy. Niespecjalnie chciałam się szkolić na medium takim, jakim jest moja ciotka. Prosto z mostu, nie kręci mnie to. Zwłaszcza że przez to, iż widzę zjawy mam utrudnione życie towarzyskie. Wierzcie mi, nie chcecie zobaczyć ducha, który spotkał się z pociągiem lub spadł z dużej wysokości podczas, gdy jecie obiad na stołówce. To nieprzyjemny widok. Abstrahując, zaginęła moja przyjaciółka. Kilka dni później znajduję jej ducha. Jedyną osobą, która może mi pomóc ją uratować jest ciocia Elizabeth. Niestety tego samego dnia ona umiera. Do tego dręczą mnie dziwne sny, lecz to zaledwie początek tego, co przygotował dla mnie los.