Życie w pałacu ciągnęło się swoim zwyczajnym, nudnym rytmem... Aż do tego dnia. Celia Cornell skończyła osiemnaście lat, a do - na tyle, na ile to możliwe - spokojnego życia rodziny królewskiej wparowało dziewięcioro chłopaków z dziewięciu różnych prowincji Illéi. - Pora rozpocząć Eliminacje! - Oznajmił prowadzący, Ashanim Daniels, i od tego momentu nic już nie było takie samo. Księżniczka Celia Anna Cornell, dziedziczka tronu, marzenie wszystkich mężczyzn w kraju - któryś z dziewiątki zostanie jej mężem. Teraz wszystko zależy od Celii, czy podejmie właściwą decyzję. Czy jej rodzeństwo będzie dla niej wsparciem, czy tylko namiesza? Nie wszystko może potoczyć się zgodnie z planem. A co ważniejsze - w tym pałacu mało co idzie zgodnie z planem. Chwila... To chyba nie tak było. Coś tu się pomieszało. Bardzo mocno. Tylko co? • • • Alternatywna wersja opowiadania „Książę do wzięcia", w której wszystko staje na głowie: pokojówka zostaje księżniczką, książę zostaje kamerdynerem, a kandydatki nagle okazują się kandydatami. Tym razem historia jest pisana tylko przez dwie z nas (dziewczyny które pisały Raine/Celią i Victorem). Ot taka nasza one-shotowa zabawa, która przerodziła się w dłuższą historię :)) Fanfiction do fanfiction pora rozpocząć! Okładka: @veronicaa_hale
5 parts