Zwiadowcy - Niezwyciężeni

By HareHeart

16.4K 1.1K 1.2K

Czas na drugi fanfic :D Zwiadowcy - Niezwyciężeni Co gdyby Will poznał młodych ludzi o niesamowitych umiejętn... More

Prolog
Rozdział 1
Rozdział 2
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdział 6
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział 9
Rozdział 10
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 13
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Rozdział 18
Rozdział 19
Rozdział 20
Rozdział 21
Rozdział 22
Rozdział 23
Rozdział 24
Rozdział 25
Rozdział 26
Rozdział 27
Rozdział 28
Rozdział 29
Rozdział 30
Rozdział 31
Rozdział 32
Rozdział 33
Rozdział 35
Rozdział 36
Rozdział 37
Rozdział 38
🎄 Wesołych Świąt 🎄
Rozdział 39
Rozdział 40
Rozdział 41
Rozdział 42
Rozdział 43
Rozdział 44
Rozdział 45
Rozdział 46
Rozdział 47
Epilog

Rozdział 34

248 17 21
By HareHeart

Halt uważał, że nie ma szans z młodszym strzelcem, lecz nie mógł darować sobie nie wyzwania go na pojedynek.
- A może... - Zaczął chłopak. - Powalczymy na noże? - Zapytał. 
- Nie, nie mam zamiaru żegnać się ze światem. - Zaśmiał się cicho Halt.

- No popatrz, czyli jednak potrafi się śmiać. - Mruknął Gilan do Crowleya, a ten zaśmiał się i skinął głową. 
- A myślałem, że to jedyna rzecz, której nie potrafi. - Zaśmiał się, patrząc, jak jego przyjaciel staje ramię w ramię z Raven'em i unosił łuk.
- 3 strzały, jedna po drugiej. - Mruknął chłopak, a Zwiadowca skinął głową.

Gilan gwizdnął donośnie, a 3 strzały wbiły się w tarcze. 
Zwiadowcy wydali zdumione okrzyki. Wszystkie strzały były wbite w środek. Sam Halt był pod wrażeniem, gdy spojrzał na tarczę przeciwnika. 
Strzała Raven'a wbiła się w sam środek, lecz jego następna strzała sprawiła, że... Pierwsza pękła w połowie. Trzecia strzała również przebiła swoją poprzedniczkę. 
Halt nigdy nie widział takiej precyzji strzału, w dodatku w takim tempie.
- Gratulacje... - Szepnął cicho. - A myślałem, że ja jestem dobrym strzelcem. - Dodał, uśmiechając się.
- Bo jesteś. - Odparł mu chłopak, kładąc mu dłoń na ramię. - Masz większe doświadczenie. - Dodał, uśmiechając się i puszczając mu oczko. 
- Cóż, dziękuję. - Powiedział cicho Halt.

- 30:0! - Krzyknął Will, a Horace poczuł, że jest aż czerwony ze złości.
- Jakim cudem tak dobrze walczysz? - Jęknął zrozpaczony.
- Nie martw się, kiedyś cię nauczę. - Zaśmiał się, podając mu rękę. Rycerz wstał, po czym Will uśmiechnął się, stanął na przeciwko niego na baczność i ukłonił się, a Horace powtórzył jego gest, czując zażenowanie i chęć zapadnięcia się pod ziemię.
- Nie martw się, i tak dobrze walczysz. - Chłopak uśmiechnął się. 
Nagle Will wyczuł, że ktoś na niego patrzy i zrobił unik, a obok niego przeleciał Raven, od razu go atakując. 
Rzucił się na niego i skrzyżowali swoje noże w walce, turlając się po trawie.
Will położył się, oparł ramiona o ziemię i gwałtownie wyprostował nogi, przez co Raven odleciał parę metrów w tył. 
- Wybacz, nie mogłem się powstrzymać. - Sapnął chłopak, znów do niego doskakując i atakując go. Will z łatwością odparł atak, a Horace odsunął się szybko, żeby na wszelki wypadek uciec z pola rażenia. Raven znów rzucił się na mniejszego chłopaka, na co Will prychnął pod nosem rozbawiony i odepchnął chłopaka.
- No dalej! - Rzucił ze śmiechem, podbiegając do niego i wyprowadzając cios.

Duncan patrzył na to wszystko zmieszany. Z jednej strony, nauka przez zabawę wydawała się naprawdę miłą, kuszącą i efektywną metodą, a z drugiej strony był pewien, że część rycerzy nigdy nie zgodziła by się na coś takiego.  

- Dobrze, to może jeszcze raz. - Powiedziała przyjaźnie niebieskooka dziewczyna, a Cassandra i Alyss skinęły głowami. - Biorąc pod uwagę naszą lekką budowę, powinnyśmy stawiać na szybkość i zwinność, a nie na siłę. - Dziewczyny skinęły głowami, przyjmując radę do serca. - Powiem wam, lepiej jest też walczyć nożami, bo są lekkie, krótkie i nie trzeba nimi machać. - Zaśmiała się dźwięcznie, a jej nowe koleżanki zachichotały. Blue westchnęła w duchu. Nie znosiła pracować z dziewczynami innymi, niż Red, Silver i Feather. Te panienki były zbyt... Kobiece.
Dziewczyna z utęsknieniem spojrzała na siostrę, walcząc z jasnowłosą przyjaciółką.
Nagle Red uniosła nogę i zrobiła piruet, kopnięciem posyłając przeciwniczkę na miękką trawę. 
- Wow, to było świetne! - Krzyknęła Silver, a Red uśmiechnęła się do niej i wyciągnęła do niej dłoń, pomagając jej wstać. - Kompletnie się tego nie spodziewałam! - Dodała, szczerząc się do dziewczyny.
- Dzięki. - Odparła Red, po czym nagle zauważyła wzrok bliźniaczki. - Zaraz wrócę. - Dodała, po czym uśmiechnięta ruszyła w stronę siostry, a Blue poczuła ulgę, gdy zrozumiała, że może będzie miała szansę powalczyć naprawdę.

Will w tym czasie skończył trening z Rave'm i podszedł do kucharzy.
- Co mamy robić? - Zapytał go jeden z młodszych mężczyzn. Ci starsi patrzyli na Willa z powątpiewaniem. W ich oczach taki młody, chudy kucharz był nic nie warty. 
- Pokrójcie cebulę, marchewkę, ziemniaki, jajka i chrzan w kostkę, z czego chrzanu ma być najmniej i ma być najdrobniej pokrojony. - Polecił, a mężczyźni skinęli głowami i wzięli się do pracy. - Jak masz na imię? - Zapytał Will młodego, na oko 19-letniego chłopaka.
- Jestem Axel, panie. - Odparł chłopak.
- A ja Will, ewentualnie Shadow. - Uśmiechając się. - Pomożesz mi? - Zapytał, a ten ochoczo pokiwał głową i z uśmiechem w podskokach znalazł się przy niższym chłopaku. 
- Co mam robić? - Zapytał entuzjastycznie, a Shadow uśmiechnął się do niego i wskazał mu kilka różnych mięs piętrzących się na stosie. 
- Pomożesz mi przygotować mieszankę tych mięs, okej? - Zapytał, a młodzieniec momentalnie się zgodził, po czym w przyjemnej atmosferze zabrali się do pracy.

- Nudzi mi się... - Jęknęła Feather, ciągnąc swojego przyjaciela za rękaw bluzki. 
- Co robimy? - Zapytał Smoke.
- Chodźmy do Cassie! - Pisnęła dziewczynka, po czym złapała go za rękę i pociągnęła do namiotu księżniczki. 

- Dzień dobry! - Powiedzieli chórem, a strażnicy uśmiechnęli się do dzieci, po czym bez problemu przepuścili je. Król Duncan ogłosił, że każdy z drużyny Dark Souls ma wstęp gdzie tylko chce i nikt nie ma prawa ich zatrzymać.
- Cześć, Cassie! - Powiedziała radośnie dziewczynka, podchodząc do księżniczki i przytulając się do jej nóg.
- Cześć, mała. - Zaśmiała się dziewczyna, po czym przywitała też chłopca, który niepewnie patrzył na nią, co rusz odwracając wzrok. - Jestem Cassandra. - Przedstawiła się, kucając przy dziecku.
- S-smoke. - Mruknął chłopczyk, a księżniczka uśmiechnęła się i wyciągnęła do niego dłoń, którą ten niepewnie uścisnął, czym rozczulił młodą władczynię. ,,Te dzieci są takie urocze.", przemknęło jej przez myśl, a ona w tej samej chwili pojęła te wszystkie uczucia, którym Will obdarzał te dwie, małe istotki.

***

946 słów, ale MUSIAŁAM skończyć w tej chwili! Takie kjuuuuut (uprzedzając pytanie, tak, wiem, że pisze się ,,cute" ale jak mam taki słodki moment, że aż czuję cringe, to piszę ,,kjut XD)! :D XDD

O nie, to chyba fangirl 😂🤣

W każdym razie, BYĆ MOŻE w następnym rozdziale będzie bitwa o jedzenie! (Horace, szykuj się, bo Gilan tak łatwo cebulki nie odda!)

O nie... Czy to spoiler?! (chyba już skończę, bo mi coś z głową się złego dzieje XDD)

Do przeczytania,

- HareHeart.

Continue Reading

You'll Also Like

37.8K 886 18
This is a story of a sweet girl and her cold professor husband (Kim yn) sister of Kim taehyung (Jeon jungkook) a professor they both get married beca...
132K 3.7K 18
Suave, sexy CEO Raman Bhalla is a man on a mission, and his mission is to secretly romance his beautiful wife Ishita. Except that their families thin...
543K 8.4K 85
A text story set place in the golden trio era! You are the it girl of Slytherin, the glue holding your deranged friend group together, the girl no...
644K 13.8K 22
in which the angel fell in love with the bad boy • " you're an angel. my angel " " i will always protect you " " i love you " • [ TOTAL DRAMA ISLAND...