Eldarya: Potęga

By PsychicznaTsundere

5.8K 194 78

Pewna dziewczyna przez przypadek trafia do Eldaryi. Jest ona wrażliwa, dobra, lojalna, odważna oraz nerwowa... More

Prolog!
Po drugiej stronie grzybowego kręgu
Przemiana
Dziwna książka i jakieś chińskie literki
SŁOWNICZEK CZ. I
CIMCI RIMCI I KRAKEN
Apetyczny Askhore
Jestem...
Era śmierci sióstr Miiko
Wysłannicy i trutka na szczury
WYBIERACIE SZPESZJAL I WIELKIE DZIEKI <3
CIMCI RIMCI NA CAŁEGO HEHE 18+
WAŻNE!
XD
JA ŻYJE
Ewakuacja z kwatery

Cholerny Barman

198 5 1
By PsychicznaTsundere

Zanim zdąrzyłam usłyszeć COKOLWIEK na temat tej rodziny usłyszałam niski męski głos:

-Podać jeszcze coś do picia?-bez dwóch zdań był to barman.

-Um... nie.-spojrzałam w miejsce gdzie wcześniej siedzieli ci ludzie.

No i ich ni ma.

Pov. Nevra

W kwaterze był już ranek. Wszyscy zaczęli wstawać i odwalać swoją poranną rutynę. Ja po ubraniu zamast nadrabiać poprzednie obowiązki od razu ruszyłem na stołówkę po coś do jedzenia. Wziąłem tace i usiadłem do stolika. Uważnie obserwując kotłujące się istoty chodzące w tą i we w tą. Spokojnie pałaszowałem swoje jedzenie podczas gdy reszta była czymś bardzo zajęta
Po zakończeniu posiłku wstałem i ruszyłem do pracy. Star miała mi dziś pomóc, ale najwidoczniej jeszcze nie wstała z łóżka. Ruszyłem wolnym i spokojnym kroczkiem w strone jej pokoju. Przy jej drzwiach zauważyłem Ezarela.

-Jak nie otworzysz to nie wiem co ci zrobie!-walił w drzwi.-Skretyniała idiotka!

-Co jest Eziuuuu?-wyraźnie przeciągnąłem ostatnie słowo.

-Nie Eziu, a dla ciebie PAN EZAREL.-odkreślił dwa ostatnie słowa patrząc na mnie krytycznym wzrokiem.

-No dobrze więc. Dlaczego drogi panie Ezarelu krzyczysz jak nie wiem i walisz w bogu ducha winne drzwi.-ukłoniłem się przed nim.

-Bo ta idiotka miała mi pomóc i nie otwiera!-chyba jego grafik jebnął w planach.

-Mam klucz.-uśmiechnąłem się złowieszczo.

-Dawaj!-nie miał zamiaru mnie skarcić jak to miał w zwyczaju.

Szybko otworzyłem drzwi i wparowaliśmy do środka.

-NIE MA JEJ?!-panu Ezarelowi chyba puściły chamulce.-NIE WIERZE! TO JA MARNUJE CZAS, A JEJ NIE MA?!

-Ty się uspokój bo ci żyłka pęknie.-omiotłem pokój spojrzeniem.

Nie ma większości jej rzeczy, rzeczy jej chowańca i wszystko jest w nieładzie.

-Chodź.-odwróciłem się.

Też byłem poddenerwowany, ale cóż.

-Gdzie?-najwidoczniej już się uspokoił.

-Trzeba to zgłosić Miiko.-wyszedłem z pustego pomieszczenia i ruszyłem w stronę kryształowej sali. No to nieźle.

Continue Reading

You'll Also Like

1.4K 76 4
Pisząc tą nowelkę, zainspirowałam się komiksem @kawama_rei (na Twitterze) Link do komiksu: https://twitter.com/kawama_rei/status/1527390962057883648...
6K 401 12
Hinata Uzumaki - Na pozór szczęśliwa kobieta. Matka dwójki wspaniałych dzieci i żona najlepszego burmistrza w historii Konohy... A jak jest w rzeczy...
1.2K 109 31
Choć Yuri nienawidziła siatkówki, ta wciąż była obecna w jej życiu. Karasuno zostało ucieczką przed rodzinnymi tradycjami i pewnym natrętem nawijając...
15.1K 1.1K 27
Pomimo, że Vees byli dla ciebie jak rodzina (niektórzy) jako bliska przyjaciółka samej księżniczki piekła postanawiasz pomóc jej w prowadzeniu hotelu...