Mysterious Guardian | IE 🚫

By AfuroReiko

4.4K 533 853

Mysterious Guardian jest kontynuacją poprzedniej z książek - Mysterious World. Jeśli jej nie czytałeś, to wró... More

★ Prolog ★
☆ Rozdział 1 - Kłopoty w Raju☆
★ Rozdział 2 - Randka? ★
☆ Rozdział 3 - Operacja ,,Śledztwo"☆
★ Rozdział 4 - Wybór i Decyzja ★
☆ Rozdział 5 - Trzeba żyć dalej... ☆
★ Rozdział 6 - Początek kłopotów ★
★ Rozdział 8 - Sprawca się ujawnia... ★
☆ Rozdział 9 - Starzy znajomi ☆
★ Rozdział 10 - Atak... i szkody ★
☆ Rozdział 11 - ,,Czy To... Już Koniec?'' ☆
★ Rozdział 12 - Nadzieja ★
☆ Epilog ☆
★ Koniec ★

☆ Rozdział 7 - Bunt i Zaklęcia ☆

288 36 140
By AfuroReiko

To już drugi rozdział dzisiaj, ale co tam!
Powolutku zbliżamy się do końca😊
××××××××××××××××××××××××××××××

Zaczynało już powoli świtać. Midorikawa obudził się zlany potem, rozglądając się w przerażeniu dookoła. Po chwili niepokój zaczynał ustępować zdziwieniu. Nie leżał, tak jak myślał w celi, a w pięknym pokoju. Łóżko na którym spał też było niczego sobie. Oczy powiększały mu się z każdą sekundą. Powoli zsunął się na podłogę i zaczął przechadzać po pokoju.

Podszedł do okna, starając się nie robić hałasu. Stwierdził, że dom w którym się znajduje musi być gdzieś niedaleko sierocińca, bo poznaje okolicę. Ruszył do drzwi, mając zamiar wyjść z tego pomieszczenia, gdy zauważył przy łóżku liścik

Podniósł go i zerknął na stojącą obok szklankę.

,, Midorikawa Ryuuji!

Pewnie się obawiasz, ale nie zamartwiaj się tym!

Jesteś bezpieczny, obok łóżka masz szklankę z proszkami przeciwbólowymi.

Gdy je wypijesz możesz pozwiedzać dom!"

Czarnooki uniósł brew unosząc szklankę. Nie wyczuwając jednak nic podejrzanego, wypił zawartość.

-Ciekawe tylko jak mam stąd wyjść gdy drzwi są zamknięte – mruknął

Ironicznie pociągnął za klamkę, z szokiem patrząc jak drzwi się otwierają

-Jakim cudem? – mruknął zły

Wyjrzał na korytarz, jednak nikogo nie dostrzegł. Idąc prosto doszedł do wielkiego pokoju, wyglądającego mu na salon. Na ścianach znajdowało się kilka dźwigni, a na kanapie siedziała odziana w płaszcz postać oglądając telewizję.

Midorikawa cofnął się kilka kroków. Tajemnicza osoba przechyliła głowę w jego stronę

-Ach Midorikawa Ryuuji-kun! – usłyszał ciepły głos – Witam w moich skromnych progach!

-K-kim ty jesteś? – wyjąkał niepewnie

-Niedługo wszystko ci wytłumaczę, a teraz... herbaty? – usłyszał, a postać wcisnęła mu do rąk parujący na zielono napar

-Nie wiem czy... - mruknął z niepewnością

-Och bzdury kochanieńki... pij... - osoba, po głosie stwierdził, że raczej dziewczyna przyłożyła mu kubek do ust

Nie mając zbytniego wyboru, wypił do dna. Wtedy zawirowało mu w głowie i prawie upadł

-Co się dzieje!? – krzyknął, łapiąc się za głowę

-Oj kochanie nic, popatrz na mnie... -rozkazała nieznajoma

Z bólem spojrzał na nią, a jego oczy zalśniły zielenią

-Kogo kochasz słonko? – powiedziała słodko

-Ciebie księżniczko... - wypowiedział automatycznie

-Bardzo dobrze... a co myślisz o Kiyamie Hiroto? – spytała

-Jest nic nie warty – wypowiedział patrząc w jej oczy

-A, więc... co pomożesz mi zrobiiić? – przeciągnęła dziewczyna odziana w pelerynę, wstając i również go podnosząc

-Zgładzić... - uśmiechnął się kpiąco, przyciągając ją do siebie.

-Dobra odpowiedź – uśmiechnęła się zwycięsko patrząc w jego, teraz, zielone oczy – Bardzo dobra...

☆★ ☆ ★ ☆★ ☆

W Sun Garden od samego dnia panował chaos... No dobrze może przesadzam...

Kiedy Midorikawa tej nocy nie wrócił jedynie trzy osoby się zaniepokoiły.

Suzuno i Nagumo, a także Hiroto. Jednak zdanie tego ostatniego nie było w ogóle brane pod uwagę, więc... Zostali we dwójkę

Nikt jednak nie wierzył im, że coś mogło się stać.

Hitomiko stwierdziła bowiem, że Midori jest już dorosły i może zaplanował sobie wieczór z tą uroczą dziewczynką

Ta myśl spowodowała, że duet ognia i lodu tylko przybił sobie piątkę z twarzą

Na nic były przekonywania, że Mido może teraz leżeć bezbronny w jakimś rowie... Nawet nie wyobrażacie sobie jakie cyrki oni wy... a z resztą sami zobaczcie co się działo... cofnijmy się, więc do poranka...

☆★ ☆ ★ ☆★ ☆

Ranek, Sun Garden

Trwało właśnie śniadanie, kiedy Suzuno i Nagumo zaczęli się buntować...

-Chłopcy, a wy czemu nie jecie? – spytała Hitomiko

Ci jednak uparcie milczeli. W końcu kobieta przewróciła oczami

-Czy chodzi wam o Mido?

Ci tylko kiwnęli razem głowami. Czarnowłosa westchnęła:

-Chłopcy, wytłumaczę wam to jeszcze raz... Mido na pewno nic się nie stało!

-Tak, tak – powiedział Nagumo – A za kilka dni znajdziemy jego ciało w rowie!

Saginuma i Reina strzelili sobie facepalma, a reszta gromady patrzyła na nich z zaciekawieniem, jedząc posiłek

-Suzuno chociaż ty bądź normalny – kobieta spojrzała na niego prosząco

Srebrnowłosy jednak tylko pokręcił głową

-Nasz wewnętrzny radar mówi, że Mido coś się stało – stwierdził

-Na litość boską! – krzyknęła kobieta

-A, więc wybacz Hitomiko-san, ale skoro nikt nam nie wierzy, musimy podjąć radykalne środki – stwierdził filozoficznie Haruya

W tym momencie Hiroto nieśmiało podniósł rękę

-Ja wam wierzę...

Po chwili wszyscy zmrozili go wzrokiem, a Suzuno kontynuował

-No to skoro jak mówił Nagumo, NIKT nam nie wierzy, idziemy się namówić – powiedział i pociągnął swojego chłopaka do jego pokoju

Przy stole zapadła cisza...

-Jak myślicie będą z tego kłopoty? –spytał Nepper

Yagami wzruszyła ramionami

-A czy z współpracy tej dwójki kiedyś nie było kłopotów?

Tymczasem dwójka chłopców zamknęła się w pokoju srebrnowłosego. Nagumo opadł na łóżko, rozmyślając nad tym co zrobić

-A może po prostu wyskoczymy przez okno i go poszukamy? – podał pomysł

Niebieskooki pokręcił głową:

-A gdzie chcesz go szukać? Może być wszędzie, w dodatku nie odbiera telefonów... Musimy coś wymyśleć!

Złotooki przeturlał się na pościeli, zawijając się jak sajgonka i spojrzał na niego z dołu

-Utrzymuję pomysł z bezsensownym skokiem na garaż

Suzuno zerknął na niego i mimowolnie się uśmiechnął. Kucnął przed jego twarzą i pocałował go w czoło

-Skoro i tak nie mamy innego pomysłu, to można spróbować – powiedział z uśmiechem i podszedł do okna

Nagumo zamrugał i zarumienił się. Próbował wyplątać się z kołdry, ale koniec końców skończył na podłodze.

-Czy ty się właśnie ze mną zgodziłeś?! – krzyknął tylko z podłogi

Fusuuke podszedł do niego i pociągnął, by wstał

-To takie dziwne? – spytał się przechylając głowę

-Nooo, to zawsze ty byłeś ten bardziej inteligentny, więc...

Suzuno przytulił go do siebie i szepnął mu do ucha:

-Jesteś tak samo inteligentny jak ja – odsunął się – A teraz wyskakujemy!

Podeszli do okna i usiedli na parapecie.

-Jezu jak tu jest wysoko! – krzyknął Haruya

-Haru, wyskakiwaliśmy z tego okna w biegu! – stwierdził srebrnowłosy z rozbawieniem i zsunął się, lądując kilka metrów niżej –Teraz ty!

-Raz się żyje... - mruknął i spadł na twarz, prosto do ogrodu, mijając garaż

Suzuno stał w szoku, by po chwili turlać się po dachu garażu ze śmiechu. Zeskoczył i podszedł do niego

-Ży-żyjesz? – wyjąkał ze śmiechem

-Bardzo śmieszne! – mruknął tylko ten wypluwając trawę

-Chodź musimy iść!

Duet ognia i lodu przechodził przez furtkę, gotowy by znaleźć przyjaciela. Przeszkodził im jednak głos, tuż za nimi

-A wy to się dokąd wybieracie?

Zatrzymali się jak zamrożeni, i obrócili na pięcie z sztucznym uśmiechem

-Ach nee-san, jak życie?

Kobieta zmroziła ich wzrokiem i zatrzasnęła furtkę, by nie mogli wyjść

-W TEJ CHWILI DO POKOJU!

-Tak jest! – pisnęli i pobiegli na górę

W końcu wylądowali przed pokojem Mido, do którego Nagumo się skierował

-Ej – Suzuno złapał go za ramię – A ty gdzie?

-Będę czekać, aż wróci

Fuusuke popatrzył na niego po czym westchnął i ruszył do swojego pokoju.

Po chwili wrócił niosąc kołdrę

-No przecież cię nie zostawię

☆★ ☆ ★ ☆★ ☆

Kilka godzin później, wieczór, Sun Garden

-Jeden głupi Hiroto, drugi śmierdzący Hiroto, trzeci zdradliwy Hiro...

-HARUYA! – Suzuno krzyknął nie niego już chyba któryś raz – Zamilcz w końcu

-No, ale Mido jeszcze nie wrócił! – pomachał rękami leżąc razem z nim na podłodze, w kołdrach, w pokoju przyjaciela – A mi się chce spać!

-To śpij – mruknął do niego – Obudzę cię jeśli wróci...

Czerwonowłosy spojrzał na Fuusuke oceniająco, po chwili wtulił się w niego i zapadł w sen

Srebrnowłosy pogładził go po włosach, i spojrzał na gwiazdy przez otwarte okno

-Midori... Wracaj szybko – wyszeptał, po czym również zasnął znużony

Jednak Midorikawa nie wrócił... ani tej nocy... Ani następnej...

☆★ ☆ ★ ☆★ ☆

Sprawy przyjmują nieoczekiwany obrót, co nie?

Midorikawa zostaje zaczarowany, jednak co dziwne napastniczka nie chce zrobić mu krzywdy

W sierocińcu póki co, nikt nie rozsiewa zbytniej paniki

Jednak niedługo ma się to zmienić

~Reicia

Continue Reading

You'll Also Like

206K 6.4K 32
Wojna została wygrana, a Hermiona Granger powraca do Hogwartu na "Ósmy rok" nauki. Jest zdeterminowana, aby raz na zawsze zmienić swoją łatkę mola ks...
16.1K 1.1K 35
Edgar ma 15 lat, zmaga sie z problemami rodzinnymi jak i prywatnymi, do tego sie jeszcze wyprowadza z domu w którym mieszkał cale swoje życie, ma też...
11.2K 1K 22
[Zakończone] [proszę nie wchodź tu XD] Suzuno- Uroczy, uczuciowy i wrażliwy chłopiec, o złotym sercu. Wychowany w sierocińcu "Słoneczny ogród" odkąd...
49.2K 1.9K 42
Maddie Monet, najstarsza z córek Camdena Monet zostaje rozdzielona z braćmi na kilka lat. Bliźniaczka Tony'ego i Shane'a odnajduje się w swoim nowym...