Eldarya: Potęga

By PsychicznaTsundere

5.8K 194 78

Pewna dziewczyna przez przypadek trafia do Eldaryi. Jest ona wrażliwa, dobra, lojalna, odważna oraz nerwowa... More

Prolog!
Po drugiej stronie grzybowego kręgu
Przemiana
Dziwna książka i jakieś chińskie literki
SŁOWNICZEK CZ. I
CIMCI RIMCI I KRAKEN
Jestem...
Era śmierci sióstr Miiko
Wysłannicy i trutka na szczury
WYBIERACIE SZPESZJAL I WIELKIE DZIEKI <3
CIMCI RIMCI NA CAŁEGO HEHE 18+
WAŻNE!
XD
JA ŻYJE
Ewakuacja z kwatery
Cholerny Barman

Apetyczny Askhore

341 9 1
By PsychicznaTsundere

[Starlight]

Ktoś ukradł nasz statek, musieliśmy wracać inaczej. Postanowiliśmy się zamienić w syreny i tak popłynąć do K.G. Płynęliśmy, a ta mała, wkurzająca syrena za nami. Myślałam, że nie wyrobię. Cały czas pieprzyła jaki to Nevra nie jest wielki i wspaniały mimo tego, że ją oszukał. Myślałam, że puszczę pawia. Po chwili poczułam jak woda zmienia kierunek i napiera w naszą stronę. Zobaczyłam ogromnego krakena tuż za nami. Chwyciłam ogon syreny i odepchnęłam ją do tyłu. Kraken pochwycił ją.

-POMOCY RATUNKU! POMOCY!
Chrome odwrócił się i zobaczył jak kraken trzyma w swojej macce Lilę.

-Co robimy?

-CHROME SPADAMY!

-A ONA?!

-JAK SPRÓBUJEMY JĄ URATOWAĆ TO SAMI ZGINIEMY RUSZ SIĘ!

Chrome zrobił to co mu kazałam płynęliśmy w stronę K.G. Dopłynęliśmy, a ja po drodze walnęłam głową o kamień, kazałam Chromowi płynąc, a ja coraz ciężej mogłam oddychać. Po chwili zaczęłam przechodzić przemianę. Zaczęłam tracić przytomność.

[Ezarel]

Zobaczyłem Chroma nago wychodzącego z piwnicy, nie wiem po co, ale poszedłem zobaczyć czy Starlight tam jest. Zobaczyłem dziewczynę jak się topiła. Podbiegłem i wyciągnąłem ją z wody.

-Starlight słyszysz mnie?

Ta bez więdnie pokręciła głową na tak.

-Nie zasypiaj rozumiesz?

-Ja...

-BO CIE Z POWROTEM WRZUCĘ DO WODY!

Popatrzała się na mnie. Szybko zaniosłem ją do Eweline. Po chwili przyszła tam Miiko i cała banda. Wszyscy byli przerażeni patrząc na nią. Gdy miała się przemieniać Leiftan siłą wyrzucił nas z przychodni. Nie wiedziałem co będzie dalej ja martwiłem się o nią. Strasznie i nie tylko ja. Widziałem to po wszystkich, na dodatek gdy Miiko się dowiedziała zrobiła mi straszną aferę o to, że ją straszyłem. Za ten ,,chaniebny czyn ze strony szefa straży Absyntu" musiałem to odpokutować PILNUJĄC JEJ PUKI SIĘ NIE OBUDZI! Jakbym nie miał innych rzeczy do roboty. No jak Miiko powiedziała tak musiałem zrobić. Siedziałem, siedziałem, siedziałem, siedziałem, siedziałem i siedziałem. Mijały całe wieki. Po kilku dniach siedzenia i pierdzenia w stołek zacząłem się zastanawiać dlaczego Valk, ten debil Nevra, a nawet Leiftan i Kero po krótkiej wizycie wychodzili spokojniejsi? Zacząłem się jej przyglądać. Nic szczególnego. Podeszłęm do niej, kucnąłem przy jej łóżku, gdy ta odwróciła się akurat w moją stronę. Patrzałem na nią i dalej nie ogarniałem, dlaczego? W pewnej chwili zaczęła płakać, a ja delikatnie dotknąłem jej policzka. A ta pochwyciła moją rękę i mocno ją przytuliła. Delikatnie zacząłem ocierać jej łzy i ją uspokajać. Po kilku minutach jej wyraz twarzy stał się spokojny i delikatny. Już rozumiem.

-Możesz mnie puścić???

-Ja....?

-Tak ty....

-Nie...

Powiedziała i się odwróciła, a walnąłem zębami o ramę łóżka. Jprd czy tylko mi się to zdarza?

-Ez...

-Tak?

-Nie... nie martw się...

-O co?

-Że...

-...

-Tylko...

-...

-Ty...

-...

-Jesteś taki...

-Jaki?

-Niedoj*bany.

-TY! 

Dopiero teraz zauważyłem, że leżę obok niej w jej łóżku. Delikatnie przytuliłem ją i zasnąłem.

*TIME SKIP*

Postanowiłem zrobić jej żart poszedłem do laboratorium z kąt wziąłem sztuczne niebieskie wąsy. Miałem nadzieję, że jeszcze się nie obudziła. Gdy wszedłem do środka zobaczyłem, że dalej śpi. Po chwili zaczęła się ruszać i stało się. Zaczęła się budzić.

-Co się dzieje?!

-Witaj!

-Ezarel, dlaczego masz wąsy?

-Ja nie jestem Ezarel.

-Ty myślisz, że jestem głupia?

Tak, ale gram dalej.

-Jestem jego potomkiem, spałaś ponad 1000 lat.

-Serio?!

Wydawała wrażenie jakby miała mi uwierzyć.

-Hahaha prawie dałam się nabrać!

-O co ci chodzi?!

Ta wstała i pokazała mi NEVRĘ SIEDZĄCEGO NA OKNIE!

-Nevra co ty tu robisz?

-Ejjj Nevra...

Popatrzałem się na nią zdziwiony.

-O co ci chodzi?!

-Myślałam, że wyzdychaliście i będę miała od was spokój.

-EJ!

-No co?!

Usłyszeliśmy pukanie do drzwi. Starlight otworzyła je, a za nimi stał Chrome.

-Starlight musimy porozmawiać.

-Jasne.

-Eeeeeee co Nevra robi na oknie?

-Nie wiem.

[Starlight]

Poszłam za wilkołakiem do jego pokoju.

-O czym chcesz ze mną rozmawiać?

-O tym co się stało tydzień temu...

-Ile?

-Tydzień... no mówię przecież...

-Tyle ja spałam?

-Tak, ale wracając do naszej rozmowy...

-No wal...

-A co jeśli Nevra się dowie o tym, że Lilia kaput?

-Oni tam prawdopodobnie tylko cimci rimci nic więcej...

-A nie wścieknie się?

-Za co?

-No, że została zabita...

-To moja wina, że kraken ją pochwycił jak ja poczułam, że coś się dzieje to się odsunęłam to JEJ wina.

-A co jeśli ona żyje i powie Nevrze, że specjalnie chcieliśmy ją zabić?

-To nie możliwe, a nawet jeśli to wątpię, że cokolwiek będzie pamiętać...

-A co jeśli pamięta?

-To proste jak będzie u pielęgniarki podam jej za dużo, albo za mało leków, a nikt nie będzie podejrzewał, ponieważ uznają to nie za mój błąd tylko innej pielęgniarki, która dawała mi leki. Ona nie ma dowodów, że ja kłamię, a ja, że ona kłamie, ale jeśli będzie to jedna z bardziej roztrzepanych pielęgniarek to łatwizna.

-Mówisz, że wtedy wystarczy ją dobić?

-Tak...

-Wchodzę w to!

-No to umówieni...

-A co z łodzią?

-Winę zrzuć na mnie ja dam sobie z tym radę.

-Serio?!

-Tak wersja jest taka, że to moja wina ponieważ niedokładnie zawiązałam linę, ponieważ bardzo cię prosiłam czy mogę zawiązać i dla spokoju się zgodziłeś. Kapujesz?

-Tak...

-No dobry wilczek...

Poszłam w swoją stronę, ale jeszcze przez chwilkę podsłuchiwałam rozmowy Miiko i chłopaków.

*LE TIME SKIP XD* 

Był środek nocy. Siedziałam w swoim pokoju i patrzałam przez szybę. Ledwo odwróciłam głowę i ktoś walnął kamieniem w okno. Zobaczyłam chłopaka w czarnej masce stojącego przed moim oknem. Otworzyłam okno i kazałam mu do mnie przyjść.

*PUK PUK PUK*

Otworzyłam drzwi, a ten wszedł do mojego pokoju.

-Ooooo kto tu zawitał?

-Czego chcesz?

-Nie podskakuj mi smoczku...

-Z kąt to wiesz!?

-Mam źródła hihihi

-Muszę iść...

-Jesteś idiotą! Przez drzwi słyszałam, że Miiko w nocy stawia pół straży na nogi do pilnowania K.G.

-I co z tego?

-Na korytarzu krąży ok.100 strażników, a na dworze ze 150 strażników Powodzenia!

Powoli zaczęłam otwierać drzwi.

-NIE!

-No to zostajesz?

-Jasne...

-A teraz słucham...

-Czego?

-Ciebie kim jesteś, jak masz na imię i jak wyglądasz... 

-A co cię to!

-Mam iść po strażników?

-Nie masz na nic dowodów!

-Ale komu uwierzą? Mi normalnej członkini straży czy zdrajcy, który niszczy ich życie od około 2 lat.

-Grrrrr

-No już zdejmuj maskę.

Chłopak zdjął maskę. Zobaczyłam jego głębokie niebieskie oczy dość ciemną skórę oraz rany. Moją uwagę szczególnie zwróciły jego krótkie białe włosy.

-Zadowolona?

-A więc jak się nazywasz?

-Askhore...

Spojrzałam na niego wymownym wzrokiem.

-Lance ok LANCE!

-Jasne co się drzesz?

-Wrrrrrr

-No nasz apetyczny Askhorze jaki masz plan rozpi*rdolenia K.G i z kim współpracujesz?

-A co cię to?!

Podeszłam i delikatnie zaczęłam uchylać drzwi.

-No dobra powiem ci!

-Czekam :)

-Współpracuję z Leiftanem i Chromem.

-I kradłeś nasz statek...

-Z KĄT TY TO WIESZ!?

-Powinieneś się spytać czego nie wiem...

-I co teraz?

-Łap!

Rzuciłam mu nowe klucze do mojego pokoju.

-Co to?

-Klucze ślepy jesteś?

-No, ale po co?!

-Jak będziesz w niebezpieczeństwie to wchodź.

-ALE KAŻDY TU MOŻE WEJŚĆ!

-HAHAHA każdy?

-No tak...

-Zamki są zmienione, a jedno zaklęcie chroni moje drzwi przed nieproszonymi gośćmi.

-Czyli i tak bym nie wyszedł...

-Tak :)

-To znaczy, że mógłbym u ciebie mieszkać?

-Tak, ale mam jeden warunek...

-Jaki?

-Macie mnie...

No i mój ulubiony

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

TO BE CONTINUED!

Continue Reading

You'll Also Like

114K 8.5K 53
Edgar to młody chłopak z toną problemów na głowie. Dla swojej siostry starał się walczyć z chęcią skończenia tego. Niestety pragnienia wzięły górę. ...
33K 1K 52
Po prostu kolejne zodiaki na Wattpadzie Życzę miłego śmiania ヾ( ͝° ͜ʖ͡°)ノ♪ ✿✿✿ーーー♡ーーー✿✿✿ ❛𝙡𝙤𝙫𝙚𝙡𝙮❜ ー 𝘉𝘪𝘭𝘭𝘪𝘦 𝘌𝘪𝘭𝘪𝘴𝘩, 𝘒𝘩𝘢𝘭𝘪𝘥 ✿┊...
17.5K 1K 30
Pewnego dnia Lili znajduje małego kotka i postanawia go przygarnąć. Czy dobrze się to skończy dla dziewczyny i jaki sekret skrywa przed nią matka i ż...
105K 5.5K 101
Po co macie się zadreczać smutnymi cytatami nie lepiej poczytać coś wesołego.😊😊😊