Fuck Off • camren

De _hayde_

274K 21K 2.1K

Nieznany: Hej, myślę, że jesteś naprawdę fajna. Bardzo cię lubię, może możemy wyskoczyć na jakiś obiad lub co... Mais

PRZED PRZECZYTANIEM
0
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
INFO WAŻNE
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157

67

1.8K 140 20
De _hayde_

Wbiegłam po schodach na górę i zaczęłam skakać na łóżku. Usłyszałam jęk dwóch dziewczyn pode mną.

- Mila, ja pierdole! - krzyknęła Selena, spychając mnie na bok.

- Dlaczego to zrobiłaś, uderzyłam się w oko - jęknęła Normani.

- Przepraszam, nudzi mi się i chcę z kimś spędzić trochę czasu - mruknęłam.

- To idź przeszkadzaj Lauren.

- Robiłabym to... ale zamknęła się w pokoju, bo jest zła...

- NIE - krzyknęły i zrzuciły mnie z łóżka, jęknęłam lądując na podłodze.

- LUDZIE

- Nie

- PROSZĘ!

- JESTEŚ WKURWIAJĄCA! - krzyknęła Selena.

- Twoja mama też - mruknęłam pod nosem.

- Co?!

- Nic - chrząknęłam - Dziewczyny, pomóżcie mi rozchmurzyć Lauren.

- A co się stało? - spytała Normani siadając. Spojrzała na mnie zaciekawionym wzrokiem.

- Um... cóż... - przeciągnęłam - Wkurzyła się na mnie bo nie chciałam wyjść z nią z szafy... Dostawałam wiele pogróżek i innych takich, a nie mam ochoty się z tym użerać teraz, ani nigdy.

Normani poklepała łóżko obok siebie. Wstałam z podłogi i usiadłam we wskazanym miejscu.

- To jeden z aspektów chodzenia z kimś sławnym - powiedziała Selena, westchnęłam.

- Słuchaj wiem, że jest ci ciężko, ale nie możesz dać zawistnym ludziom ściągnąć cię na dno. Po prostu musisz walczyć - Mani zatrzymała się na chwilę i wzięła głębszy oddech - W ogóle chcesz tego coming outu?

Skinęłam głową.

- Kochasz moja siostrzyczkę, prawda?

- Yeah.

- Więc przestań być jebaną cipą... Przestań rozważać to, co inni będą sobie o tobie myśleć! Ignoruj ich i spraw, żeby Lauren była szczęśliwa.

- Łatwiej powiedzieć niż zrobić - położyłam się na plecach. Obie dziewczyny westchnęły głęboko.

- Może powinnaś przestań martwić się komentarzami pod swoimi zdjęciami... i zablokować każdego kto będzie niemiły?

- Albo możesz się z tego śmiać - wtrąciła się Ally, wchodząc do pokoju - Śmiech sprawia, że wszystko jest o wiele lepsze, cały czas tak robię.

- Serio? - skinęła głową.

- Śmiech jest lekiem na wszystko - uśmiechnęła się - Teraz, suń się.

- Co?

- Suń się - zepchnęła mnie z łóżka i usiadła na moim miejscu.

- Jesteście wredne - powiedziałam, wstając.

- Twoja mama też - usłyszałam Selenę, odwróciłam się w jej stronę.

- Co?

- Nic - uśmiechnęła się niewinnie.

Przewróciłam oczami i wyszłam z pomieszczenia.

- Lauren! - krzyknęłam podchodząc do drzwi. Dziewczyna nie odpowiedziała.

- Skarbie, otwórz drzwi!

- Lauro!

- Laurrr!

- Piękna!

- Słodziakuu

- Lauser!

- Jaguarze!

- Boo!

- Buba!

- Jauregay!

- Panno Jaure-

- ZOSTAW MNIE W SPOKOJU.

- WPUŚĆ MNIE DO ŚRODKA.

- NIE!

- Niech ci będzie - usiadłam przed drzwiami. Wyciągnęłam telefon z kieszeni i weszłam w wiadomości.

Camzi💞 : hej

Camzi💞 : hej 

Camzi💞 : hej

Camzi💞 : hej

Camzi💞 : hej

Camzi💞 : hej

Camzi💞 : hej

Camzi💞 : hej

Camzi💞 : 🤔😏

Camila: Hej, myślę, że jesteś naprawdę fajna. Bardzo cię lubię, może możemy wyskoczyć na jakiś obiad lub coś w tym stylu?

Usłyszałam chichot po drugiej stronie drzwi.

Skarb❤️: Spierdalaj  

Uśmiechnęłam się sama do siebie.

Camzi💞: Może to "spierdalaj" będzie naszym "na zawsze"?  

Skarb❤️: przestań być słodka

Camzi💞: Przestanę, ale jak wpuścisz mnie do środka 

Nawet nie sekundę później drzwi się otworzyły. Szybko wstałam i okrążyłam ją ramionami.

- Jesteś taka kurwa urocza, nie wiem, czy kiedykolwiek przestaniesz - powiedziała Lauren.

Pchnęłam ją na łóżko i szybko położyłam się na niej.

- Tęskniłam za tobą skarbie... Nie chcę, żebyś była na mnie zła, słabo się przez to czuję.

Sturlałam się z niej. Dziewczyna usiadła.

- Nie jestem na ciebie zła... Po prostu nie jestem szczęśliwa - zmarszczyłam czoło.

- Musisz być szczęśliwa, uwielbiam twój uśmiech - zielonooka podniosła kąciki ust w górę, pochyliła się nade mną i szybko cmoknęła mnie w usta.

- Wiem, ale naprawdę chcę pokazać całemu światu ile dla mnie znaczysz... Ale wiem też, że muszę szanować twoje uczucia, chcia-

- Chcę poczekać jeszcze trochę. Może z miesiąc? Może dwa... Potem możemy zrobić ten cały coming out.

- Naprawdę?! - skinęłam głową. Wciągnęła mnie na swoje kolana i mocno mnie uściskała.

- Boże, tak bardzo cię kocham!

- Ja ciebie też skarbie... Ale dalej kocham bardziej twoją mamę.

- Co?

- Nic...

_________________________________

A/N: Jutro idę na ważne badania krwi, zobaczę, czy moje ciało zaczęło akceptować swój stan i czy moja supi tarczyca jeszcze w jakimś stopniu funkcjonuje i czy nie mam cukrzycy, której zaczęłam mieć przypuszczenia + policzyłam punkty do liceum, wstępnie [tak jak ja myślę, że zdam wszystko] wyszło mi 156, nie wiem czy to dobrzeX D


🖤I wanna drink my wine, I wanna pass that by🖤

🖤I wanna make her cry, she wanna make me die🖤 

🖤Apple pie, six cigarettes🖤 

🖤And I'll cast a vibe that we can't forget🖤

Fall Out Boy + ILoveMakonnen + Lil Peep = złoto  

Continue lendo

Você também vai gostar

91.1K 3.1K 49
Haillie nie jest jedyną siostrą Monet, jest jeszcze jej bliźniaczka Mellody. Haillie wychowywana przez mamę, a Mellody no cóż przez babcie. Jak myś...
16.9K 1.4K 23
"(...)Czuję dłoń na ramieniu, więc się obracam. Joost wrócił z białym tulipanem w ręku. Patrzę na niego zdziwiona. - Dla mnie? - dopytuję. - Możesz...
44.7K 2.4K 37
Ludzie to psychopaci. Podcinają komuś żyły słowami a potem patrzą jak ich ofiara sama powoli się wykrwawia.
15.3K 1.2K 53
„Gdy twoja matka spotyka się z nadzianym, zaborczym i homofobicznym facetem, plan wydaje się być prosty. Rozkochać w sobie jego idealną córeczkę i do...