Never look back | Niall Horan

By Makafaka_xx3

801 7 4

Sophie - osiemnastoletnia dziewczyna, która za wszelką cenę chce zapomnieć o swojej przeszłości. Ucieka więc... More

Prolog
Bohaterowie
1. 'Czas uciekać z tego wariatkowa'
2. 'Jestem Sophie, proszę pani'
3. 'Nie musisz mi dziękować'
4. 'Poznaj Sophie - twoją nową przyjaciółkę'
5. 'Szukasz tu czegoś?'
6. 'A kim jest Niall?'
7. 'Czy ty czasami nie jesteś psychologiem?'
8. 'Witaj Niall'
9. 'Co chcesz przez to powiedzieć?'
10. 'Zostaniesz ze mną?'
11. 'Proszę, zgódź się'
13. 'No co ty nie powiesz'
14. 'Teraz to ja się tobą zajmę'
15. 'Co cię tutaj sprowadza?'
16. 'Mam cię'
17. 'Chodzi o to, że..'
18. 'To znaczy, że się zgadzasz?'
19. 'Po prostu jestem zaskoczony'
20. 'I jak sobie z tym radzisz?'
21. 'Była sobie kiedyś mała dziewczynka..'
22. 'Należało mu się'
23. 'Dlaczego nie pozwolisz jej tu zostać?'
24. 'Kim ona jest, Niall?'

12. 'Źle wyglądam?'

29 0 0
By Makafaka_xx3

Niall

- Dlaczego nie teraz? - dopytywała Alice.

- Bo teraz muszę się tobą zająć - odparła Sophie. - Bardzo dziękuję za śniadanie - zwróciła się do naszego ojca. - Nie pamiętam, kiedy ostatni raz jadłam coś tak wspaniałego. Jeszcze raz bardzo dziękuję - uśmiechnęła się i powoli wstała. - A teraz przepraszam - spojrzała na moją siostrę, a ona od razu ruszyła w ślady dziewczyny.

- Dziękuję - powiedziała Alice i po chwili obie zniknęły za drzwiami.

- Rosalie nie miała ochoty na śniadanie? - zapytał ojciec po ich wyjściu.

- Nie mam pojęcia - powiedziałem i po kilku sekundach drzwi się otworzyły. Oboje spojrzeliśmy w tamtym kierunku. - O wilku mowa.

- Dzień dobry - przywitała się i usiadła obok mnie. - Czekaliście na mnie?

- Właściwie to juz skończyliśmy - odparłem i powoli odsunąłem krzesło od stołu. Tata zrobił to samo i wyszedł zająć się swoimi sprawami.

- Nie zostaniesz ze mną? - zrobiła smutną minę. - Proszę.

- Dobrze - zgodziłem się i wróciłem do poprzedniej pozycji. - Smacznego.

- Dziękuję - musnęła ustami mój policzek i po chwili zajęła się jedzeniem. - Masz jakies plany na dzisiejszy dzień? - zapytała, kiedy miała juz pusty talerz.

- Nie - wstałem, a ona zrobiła to samo.

- Cudownie - uśmiechnęła się i złapała mnie za rękę. - Chodźmy.

- Dokąd? - co ona znowu wymyśłiła?

- Za godzinę zaczyna się przyjęcie charytatywne na rzecz lasów tropikalnych. pomyślałam, że jako następca tronu musisz dać innym dobry przykład i pokazać, że będziesz wspaniałym królem, który interesuje się swoimi poddanymi i środowiskiem, w którym żyjemy.

- Myślisz o wszystkim - teraz to ja pocałowałem ją w policzek. - Idziemy?

- Oczywiście - pociągnęła mnie w stronę wyjścia. - Ale najpierw musisz się przebrać.

- Źle wyglądam? - miałem na sobie dżinsy i niebieską koszulę.

- Wyglądasz świetnie, ale musisz założyć garnitur głuptasie - zaśmiała się. - Tak nie możesz się pokazać, bo pomyslą, że nie masz dla nich szacunku.

- Masz rację - przyznałem i wszedłem do mojego pokoju. - Poczekaj tutaj - wskazałem na stojący obok okna czarny skórzany fotel. - Zaraz wracam - po tych słowach poszedłem do garderoby. Wybrałem granatowy zestaw, białą koszulę oraz krawat pasujący do całości. Wszystko szybko zarzuciłem na siebie i po paru minutach byłem juz gotowy. - I jak? - spytałem, wracając do pomieszczenia.

- Wyglądasz wspaniale - podeszła bliżej. - Ale coś tu nie gra - dotknęła zawieszki na mojej szyi. - Nadal nie potrafisz go zawiązać? - pokręciłem głową.

- Pomożesz mi?

- Od tego jestem - oznajmiła. - Niedługo się pobierzemy i do tego czasu nie nauczysz się go porządnie wiązać, lecz mam nadzieję, że w przyszłości to się zmieni - chwila. Rose mówiła o ślubie? Przecież ja nawet się jej jeszcze nie oświadczyłem, a;e w sumie wiedziałem, że wieszyłbym się końcu musi do tego dojść.

Cieszyłbym się i to bardzo, gdyby to było małżeństwo z miłości, a nie z rozsądku ani przymusu. Tak na prawdę wszyscy tego pragną. Ja też tego pragnę z całego serca. Pragnę ożenić się z dziewczyną, w której będę zakochany bez pamięci i bez której nie będę chciał dalej żyć. Może właśnie Rose okaże się tą właśnie dziewczyną. Jest moja najlepsza przyjaciółką od dzieciństwa, no przynajmniej była do jej wyjazdu.

Myślę, że w końcu poczuję do niej coś więcej, bo nie znam przypadku, w którym przyjaciele się w sobie nie zakochują. Ciekawe czy mnie też to czeka, a jeśli tak to niech stanie się to wcześniej niż później.

- O czym myślisz? - spojrzałem na Rosalie.

- O nas.

- O czym dokładnie? - zaciekawiła się.

- O tym, że jak w tej chwili nie wyjdziemy, to się spóźnimy - nieźle Niall.

- Masz rację - ruszyłem w stronę drzwi. - Niall? - odwróciłem się.

- Tak?

- Chcesz tak iść? - co znowu? - Bez butów? - odruchowo spojrzałem w dół i kąciki moich ust powędrowały w górę.

- Myślisz o wszytskim - powtórzyłem, a ona uśmiechnęła się i podała mi obuwie. Niemal natychmiast wsunąłem je na stopy i wziąłem księżniczkę za rękę. - Idziemy? - skinęła głową i ruszyliśmy na przyjęcie.

___________

Hejka kochani! 👋👋

Na początek chcę Was z całego serca przeprosić, że nie dotrzymałam danej Wam obietnicy i nie będę składać kolejnej, bo nie chcę Was znowu zawieść..

Nie wiem, kiedy pojawi się kolejny rozdział, ale na pewno będzie to jeszcze w tym roku 😁😂😂

A tak propo - Szczęśliwego Nowego Roku Kochani i aby Wszystkie Wasze Marzenia się spełniły, a jak nie w tym roku, to w następnym 😀😁😘

Moje marzenie się już spełniło, bo w końcu znalazłam (a raczej on mnie znalazł) idealnego chłopaka, o jakim od zawsze marzyłam! 😀😀😀

A i jeszcze chciałam Wam mega mega mega podziękować za ponad 1 tys. wyświetleń pod moim pierwszym opov 'Never lose hope' ❤❤❤

Uwielbiam Was! ❤❤❤

Do zobaczenia niedługo! 👋👋

Buziaki 💋💋

Continue Reading

You'll Also Like

60.4K 1.2K 59
jest to opowieść o tym jak Hailie trafia do braci jak ma 3 latka.Vincent opiekuje się nią jak córką,nawet kazał Willowi zająć się pracą.jeśli chcesz...
52.5K 5.7K 49
"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zacis...
2.7K 214 12
Kiedy nieoczekiwanie twoje życie zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni za prawą pewnego szatyna o lazurowych oczach, ale potem przewraca się jeszcze...
128K 9.6K 57
Edgar to młody chłopak z toną problemów na głowie. Dla swojej siostry starał się walczyć z chęcią skończenia tego. Niestety pragnienia wzięły górę. ...