Ma艂a Ksi臋偶niczka [ZAKO艃CZONE]

By _katexlove_

665K 18.3K 652

馃敒Kate nie uk艂ada si臋 w zwi膮zku. Jej partner okazuje si臋 by膰 zupe艂nie kim艣 innym. Boi si臋 o siebie i o ich dz... More

Kate Ross
Marika Collins
Bruno Collins
Kylie Collins
Alan Williams
Lili Ross
Leon Jonas
Prolog
Jeden
Dwa
Trzy
Cztery
Pi臋膰
Sze艣膰
Siedem
Osiem
Dziewi臋膰
Dziesi臋膰
Jedena艣cie
Dwana艣cie
Trzyna艣cie
Czterna艣cie
Pi臋tna艣cie
Szesna艣cie
Siedemna艣cie
Osiemna艣cie
Dziewi臋tna艣cie
Dwadzie艣cia
Dwadzie艣cia jeden
Dwadzie艣cia dwa
Dwadzie艣cia trzy
Dwadzie艣cia cztery
Dwadzie艣cia pi臋膰
Dwadzie艣cia sze艣膰
Dwadzie艣cia siedem
Dwadzie艣cia osiem
Dwadzie艣cia dziewi臋膰
Trzydzie艣ci
Trzydzie艣ci jeden
Trzydzie艣ci dwa
Trzydzie艣ci trzy
Trzydzie艣ci cztery
Trzydzie艣ci pi臋膰
Trzydzie艣ci sze艣膰
Trzydzie艣ci siedem
Trzydzie艣ci osiem
Trzydzie艣ci dziewi臋膰
Czterdzie艣ci
Czterdzie艣ci jeden
Dylan Olsen
Czterdzie艣ci dwa
Czterdzie艣ci trzy
Czterdzie艣ci cztery
Czterdzie艣ci pi臋膰
Czterdzie艣ci sze艣膰
Czterdzie艣ci siedem
Czterdzie艣ci osiem
Czterdzie艣ci dziewi臋膰
Pi臋膰dziesi膮t
Pi臋膰dziesi膮t dwa
Pi臋膰dziesi膮t trzy
Pi臋膰dziesi膮t cztery
Pi臋膰dziesi膮t pi臋膰
Pi臋膰dziesi膮t sze艣膰
Pi臋膰dziesi膮t siedem
Pi臋膰dziesi膮t osiem
Pi臋膰dziesi膮t dziewi臋膰
Sze艣膰dziesi膮t
Sze艣膰dziesi膮t jeden
Sze艣膰dziesi膮t dwa
Sze艣膰dziesi膮t trzy
Sze艣膰dziesi膮t cztery
Sze艣膰dziesi膮t pi臋膰
Sze艣膰dziesi膮t sze艣膰
Sze艣膰dziesi膮t siedem
Epilog I
Epilog II

Pi臋膰dziesi膮t jeden

7.1K 224 8
By _katexlove_

Kate:

Otworzyłam oczy i dostrzegłam znów tą biel. To chyba od dziś będzie mój najgorszy kolor. Obejrzałam się dookoła, ale nie dostrzegłam Leona, ani mojego szefa. Za oknem słońce dopiero wschodziło. Gdzie jest Lili? Gdzie są tak bliskie mi osoby? Przejechałam ręką po moim brzuchu, a wszystko zobaczyłam przez mgłę. Co jest z dzieckiem? To najważniejsze teraz pytanie. Nagle przy moim łóżku pojawiła się starsza kobieta.

- Co z moim dzieckiem? - zapytałam z łzami w oczach.

- Zaraz przyjdzie lekarz. - odpowiedziała i podłączyła mi kroplówkę.

Po chwili opóźniła salę i zostałam sama. Na innych łóżkach nie widziałam żywej duszy. Czy ja jestem tu sama? Ja jestem w szpitalu czy w innym świecie? Do sali wszedł mężczyzna w białym kitlu i spojrzał na monitor, do którego jestem podłączona, a następnie na mnie.

- Dzień dobry pani Rose. - przywitał się.

- Co z dzieckiem? - powiedziałam, a z moich oczu wypłynęły słone zły rozpaczy.

- Wszystko w porządku. Nie musi się martwić pani o ciążę. Gorzej było z panią, ale cieszę się, że się już pani wybudziła. - wytłumaczył.

- Długo tu jestem? - zapytałam.

- Dziś będzie trzeci dzień. - odprawił.

- Dlaczego tu trafiłam? Czy jestem na coś chora? - zapytałam przejęta.

- Wszystko było spowodowane pańską podróżą. W ciąży podróż samolotem szkodzi i dziecku jak i pani. - odpowiedział.

- Długo tu będę?

- Jakiś wszystko będzie dobrze to za dwa dni będziemy mogli podania wymusić, ale będzie pani musiała regularnie odwiedzać ginekologa i dbać o swoje zdrowie trzy razy lepiej. Przepraszam, ale muszę iść odwiedzić innych pacjentów. O czternastej odwiedzi panią ginekolog. - powiedział i opuścił sale.

Spojrzałam w okno i wytarłam rękawem łzy spływające mi po policzkach. To wszystko wina Leona. Czemu ja pozwoliłam na tą podróż? Moje zdrowie nie jest ważne, ale jeśli temu dziecku coś się stanie nie wybaczę sobie tego do końca życia.

Spojrzałam na szafkę obok szpitalnego łóżka, gdzie dostrzegłam moją torebkę. Podniosłam się do pozycji siedzącej przez co trochę zakręciło mi się w głowie i ja wzięłam. Odsunęłam zamek i zaczęłam szukać mojego telefonu.

Alan:

Na miejsce Kate znalazła się niestety Mia. Nikt inny nie chce zająć jej miejsca. Czy ja jestem, aż taki zły? Jako szef na pewno. Siedziałem przed komputerem robiąc nowy projekt, gdy drzwi się nagle otworzyły, a ja ujrzałem męską postać.

- Przyszedłem po wypowiedzenie. - powiedział.

- Nie pamiętam, żebym Cię zatrudniał. - odrzekłem i wymieniłem wrogi kontakt wzrokowy.

- Niszczysz jej życie. To przez Ciebie leży teraz w szpitalu! - warknął.

- Po pierwsze nie ja ją zabrałem niewiadomo, gdzie. A po drugie wynocha. Jeśli Kate będzie miała życzenie się zwolnić to zrobi to osobiście, a teraz do wodzenia. - powiedziałem na co on się odwrócił i szykował do wyjścia.

- Dziś wpadnę po Lili. Możesz ją już pakować. - powiedziałem i wróciłem wzrokiem do ekranu laptopa.

- Lili nie jest i niegdy nie będzie twoja. - odwrócił się.

- Słuchaj chłoptasiu. - wstałem od biurka i podeszłem do niego na wystarczająca odległość. - To, że twój przyjaciel w spodniach nigdy nie da Ci potomstwa to nie moja wina, ale za nic w świecie nie pozwolę, żeby moja córka wychowała się u takiego kogoś jak ty. - po tych słowach brunet rzucił się na mnie i dostałem prosto w nos.

- Nie zaczynaj ze mną staruszku. - powiedział i opuścił pomieszczenie trzaskając drzwiami.

***

Jak myślicie co tym razem zrobi Leon by Kate i Lili nie dostały się w ręce Alan???🤔

Continue Reading

You'll Also Like

38.9K 941 21
Harper Wood zwyczajna dziewczyna studiuj膮ca prawo, inteligentna, maj膮ca 艣wietne oceny i bardzo 艂atwo przyswajaj膮ca wiedz臋. Jenak Harper ma pewien se...
280K 18.9K 30
Po aresztowaniu Remo wszystko, w co wierzy艂a Lucy Graves, okaza艂o si臋 paskudnym k艂amstwem. Za rozkazem matki wyje偶d偶a z Filadelfii, aby plotki na jej...
293K 7.7K 64
Kontynuacja Gangster z Sycylii Sara jednak 偶yje. Michele, jej m膮偶 zatrudnia now膮 sprz膮taczk臋 w swoim domu. Dziewczyna pr贸buje uwie艣膰 Michele przez co...
267K 8.6K 45
Ona- prosta, skromna dziewczyna pracuj膮ca w sklepie spo偶ywczym, kt贸ra podejmuje prac臋 jako sprz膮taczka by dorobi膰 do skromnej pensji On- lekkoduszny...