Miłość za pieniądze

By Pandomoium56

55.2K 1.8K 113

Siedemnastoletnia Melanie jest córką najbardziej znanej bizneswoman Angeli Smith. Ojciec dziewczyny rozwiódł... More

Rozdział 1
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdział 6
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział 9
Rozdział 10
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 13
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Rozdział 18
Rozdział 19
Rozdział 20
Rozdział 21
Rozdział 22
Rozdział 23
Rozdział 24
Rozdział 25
Rozdział 26
Rozdział 27
Rozdział 28
Rozdział 29
Rozdział 30
Rozdział 31
Rozdział 32
Rozdział 33

Rozdział 2

2.7K 70 4
By Pandomoium56


Powiedziałam bardzo cicho i poszłam za nim. W drodze do sekretariatu dołączył się do nas Leo, a ja się od razu do niego przytuliłam.

- Ej co się stało?

- Nic.

Powiedziałam cicho.

- Tu macie sekretariat.

Powiedział Calum i się uśmiechnął miło.

- Dzięki ci.

Powiedział Leo i już wszedł. Boshe jak to zabrzmiało. Ja stałam i patrzyłam się na Azjatę, a on na mnie.

- Melanie chodź.

Leo pociągnął mnie do środka, a ja zdałam sobie sprawę co się przed chwilą stało i stałam się czerwona.

- Więc tu macie numery szafek i plany lekcji to wszystko, a jak coś się będzie dziać to przychodźcie.

Powiedziała jakaś babka podając nam jakieś kartki.

- Dziękuję dowodzenia.

Powiedział Leo i wyszliśmy,l. Akurat zadzwonił dzwonek.

- To ja lecę na historię, a ty masz chyba polski. To powodzenia.

Powiedział i poszedł. Fajnie, ale gdzie ja mam iść. Po 20 minutach znalazłam klasę i niepewnie zapukałam.

- Dzień dobry mam na imię Melanie Smith i jestem tu nowa i przepraszam za spóźnienie.

Powiedziałam że spuszczoną głowa.

- Nic się nie stało. Skoro jesteś nową uczennicą, a ja jestem twoją wychowawczynią to robimy lekcje wychowawczą.

Cała klasa wydała z siebie okrzyk radości, a ja w końcu podniosłam głowę i przeleciałam wzrokiem po klasie. Po chwili mój wzrok zatrzymał się na pewnym Azjacie.

- To Melanie nie stój tak. Usiądź gdzieś. O! Koło naszego kolegi Hood'a jest miejsce.

Powiedziała to tak jakby go nienawidziła.

Niepewnie podeszłam do ławki za nim i usiadłam.

- To może opowiesz coś o sobie?

Spytała się nauczycielka. Wstałam, wzięłam głęboki oddech i zaczęłam mówić.

- Nazywam się Melanie Smith. Jestem córką Angeli Smith - i znowu szepty. Spuściłam głowę, ale nagle poczułam jakąś rękę na mojej dłoni. Popatrzyłam się na właściciela ręki, a on uśmiechnął się czule. Wzięłam kolejny oddech - Lubię rysować, śpiewać, jeździć na desce. Kocham słuchać muzyki. W przyszłości chcę zostać pisarką. Mam brata Leo, który ma przejąć po mamie firmę. Tata rozwiódł się z mamą i nie mam z nim kontaktu. Mam pieska, który wabi się Anioł. Chodzę na siłownię i trenuje boks i to chyba wszystko.

Gdy skończyłam cała klasa siedziała cicho, ale tą ciszę przerwał oczywiście Calum.

- A pokażesz zdjęcia Aniołka?

Uśmiechnął się promiennie i od razu polepszył mi się humor.

- Jasne.

Usiadłam i wyciągnęłam komórkę.

- Masz

Powiedziałam i podałam mu komórkę.

- Pół jaki słodziak.

Powiedział Azjata jak dziecko. Po chwili zadzwonił dzwonek i wszyscy wyszli, a ja wyszłam razem z Calum'em.

- To co Melanie idziemy coś zjeść?

- Z chęcią

Poszliśmy w kierunku stołówki i weszliśmy tam, ale gdy tylko ludzie mnie zobaczyli zaczęły się szepty. Znowu.

- Calum skóry, ale - nie dokończyłam, bo ktoś mi przerwał.

- O co wam kurwa chodzi?! Nawet jej nie poznaliście, a już ją oceniacie?! Ludzie leczcie się!

Popatrzyłam na osobę, która mnie broni i zobaczyłam brunetkę stojącą na stole.

- Ty jej też nie znasz, a zgrywasz jej najlepszą przyjaciółkę. Pewnie nawet nie ma prawdziwych przyjaciół tylko mamusia im zapłaciła, żeby nie była smutna.

Nie wytrzymałam i wybiegłame z stołówki i pobiegłam do toalety, ale nie dobiegłam, bo na kogoś wpadłam i upadłam

- Przepraszam.

Szybko powiedziałam, wstałam i znowu podbiegłam.

Pov. Nathan

Chciałem pójść na stołówkę, ale przeszkodziła mi w tym pewna bała blondynka.

Uderzyła we mnie i upadła.

- Przepraszam.

Wstała szybko i pobiegła dalej. Po chwili przybiegł do mnie Calum.

- Nath widziałeś taką blondynkę o niebieskich oczach w różowym sweterku?

Spytał się mnie.

- Ta pobiegła tam.

Pokazałem gdzie pobiegła, a on pobiegł właśnie w tym kierunku. Teraz sobie uświadomiłem, że ta mała jest ze mną w klasie. O kurwa.

Pov. Melanie

Pobiegłam do łazienki od razu wyciągnęłam mój szkicownik i zaczęłam szkicować. Wyszła mi dziewczyna, która wystawia rękę i siada na jej ręce motyl.

Nawet. Nagle jakby torpeda wpadła do kibelka.

- Melanie nie uciekaj tak.

Przytulił mnie Calum.

- Ej koleś to jest babska toaleta.

Powiedziała jakaś blondynka.

- Życie, a teraz pokazuj co tam szkicujesz.

Oznajmił zaciekawiony.

- To nic takiego.

Lekko się zawstydziłam dając jej mój szkicownik.

- Kobieto to jest świetne!

Potem do toalety wpadł mój brat.

Pov. Leo

Siedziałem właśnie w stołówce z kumplami i czekaliśmy na Nath'a. Znałem się z nim dużo wcześniej, ale podobno się zmienił.

- Ej stary to nie twoja siostra?

Z rozmyśleń wyrwał mnie głos Alana.
Popatrzyłem w stronę drzwi jak wchodzi z jakimś Azjatą i z jakąś brunetką. Po chwili zaczęły się jakieś szepty, a Melanie uciekła, a zaraz po niej jej przyjaciele. Chyba.

- Sory, ale muszę za nią iść.

Powiedziałem i pobiegłem w stronę wyjścia. Właśnie gdy wychodziłem natknąłem się na Nath'a.

- Smith śmieciu jak my się dawno nie widzieli!

- Broke chuju masz rację!

Przybiliśmy męską piątkę i zaczęliśmy gadać.

- Ogólnie to przed chwilą wpadła na mnie chyba twoja siostra. Nie wiem, ale jest mi jej trochę żal, bo słyszałem te wszystkie plotki na jej temat. Dziwne, że ciebie się nie czepiają.

- No bardzo dziwnie.

Staliśmy tak w ciszy, aż wpadłem na pewien pomysł.

- Nath, a jakbyś się tak umówił z moją siostrą i byś z nią był to by może się od niej odwalili.

Pomyślałem na głos.

- Taaa i żeby jeszcze o mnie jakieś plotki chodziły? Nie dzięki.

- No weź. Dobra zapłacę ci.

Popatrzył na mnie zaciekawiony.

- Ile?

No wiedziałem, że się skusi.

- Hmm. Ile chcesz?

- Hmm 5 tysięcy na miesiąc?

Szczerze 5 tysi dla nas Smith'ów to nic mamy miliony na kątach, więc luzik matka nawet się nie skapnie.

- Okej.

- To ja lecę się przygotować i zaczynam od jutra!

Pobiegł do stołówki, a ja dalej szukać Melanie. Chyba będę żałował swojej decyzji. Jak szalony wbiegłem do babskiego kibelka. Zobaczyłem jak Melanie siedzi z Calum'em.

- Ej co się stało?

- Nic.

Powiedziała i wyszła.







💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙
Okej wiem dziwnie to wyglądało, ale nie wiedziałam jak wpleść, żeby był dla pieniędzy z Melanie, ale nie miałam pomysłu, więc jest tak.

Continue Reading

You'll Also Like

292K 10.6K 24
Dla Cartera muzyka jest całym życiem. Gdy rodzice zabraniają mu udziału w konkursie dla młodych talentów z powodu złych ocen chłopak nie zamierza się...
69.8K 1.9K 24
Tom I trylogii Mafia Vivian Scott mając siedemnaście lat ucieka od rodziców, którzy zostali mafią. Po trzech latach dziewczyna jedzie na nielegalny w...
41.9K 1.3K 51
( uwaga w książce mogą pojawić się błędy ortograficzne bo jestem dyslektykiem i czasem i się to zdarza ) A co gdyby Hailie pochodziła z patologiczne...
745K 25.7K 73
ONA dwa lata temu skończyła studia prawnicze, ale nie może znaleźć pracy w zawodzie. Pewnego dnia trafia na tajemnicze ogłoszenie w internecie, dosta...