LISTOPADA 2, 2015
wannafuckyou:
Zaśpiewaj mi znowuu
ja:
omggg
wannafuckyou:
Proszeee
ja:
mozemy porozmawiać
wannafuckyou:
No mozemy ale wolałbym zebys spiewal
ja:
ew
wannafuckyou:
Dlaczego az tak tego nie lubisz
ja:
nie lubie swojego głosu
wannafuckyou:
Dlaczego? Jest piekny
ja:
XDDDDDDD
wannafuckyou:
Naprawde
ja:
dzieki ziom
wannafuckyou:
Nie ma za co ziom
ja:
yo
wannafuckyou:
To co robimy
ja:
zastanawiałeś sie kiedys co by bylo gdybyśmy sie nie poznali
wannafuckyou:
Em prawdopodobnie nasze zycia byłyby takie jak wczesniej i nie bylibyśmy gwałceni internetowo
ja:
nie, poprostu miałbym cos innego robic niz siedzenie na snapchacie 25/24
wannafuckyou:
Co bys wtedy robil
ja:
miałbym zycieXDDDDDDD
wannafuckyou:
Ok
ja:
nie bondz zly
wannafuckyou:
Nie jestem
ja:
hihi
wannafuckyou:
Spac mi sie chce
ja:
idz
wannafuckyou:
Ok
ja:
nasze rozmowy sa nudne
wannafuckyou:
No coz
ja:
co ci jest
wannafuckyou:
Nic mi nie jest
ja:
mow
wannafuckyou:
No nic mi nie jest boze
ja:
no przeciez czuje ze cie cos gryzie
wannafuckyou:
No ta chyba ty
ja:
Aha
wannafuckyou:
Dobranoc
ja:
uh
ja:
jak masz na imie?
wannafuckyou:
Owca.
ja:
spij dobrze x